Były minister sprawiedliwości, senator Adam Bodnar zwrócił się do wicepremiera, szefa MSZ Radosława Sikorskiego z pismem, w którym pyta, czy rząd planuje rozpocząć w najbliższym czasie procedurę wyboru sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

Polska bez sędziego w TSUE od 1 lutego 2024

Funkcja ta pozostaje nieobsadzona od początku lutego 2024 r., po tym, jak zrezygnował z niej prof. Marek Safjan. Formalnie jego kadencja jako sędziego TSUE skończyła się już w 2021 r., ale, jak zwraca uwagę Bodnar, prof. Safjan orzekał aż do 2024 r. ze względu na zakończone niepowodzeniem 2 kolejne procedury wyboru sędziego TSUE z Polski.

W ocenie Bodnara, „brak sędziego z Polski utrudnia funkcjonowanie Trybunału. TSUE oczywiście może dalej działać w niepełnym składzie, jednak sprawy rozpatrywane przez Trybunał są w takiej sytuacji przydzielane mniejszej liczbie sędziów. Wakat na stanowisku sędziego z Polski nie pozwala również na wzbogacanie debaty na temat rozpatrywanych spraw o polskie uwarunkowania kulturowe, tradycję prawną czy krajowe spojrzenie na rozstrzygane sprawy. Ponadto brak sędziego z Polski obniża reputację polskiego środowiska prawniczego”.

W odpowiedzi wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski napisał, że rząd ma świadomość istnienia wakatu na stanowisku sędziego TSUE i zamierza podjąć działania w celu wyłonienia kandydata na to stanowisko, jednak harmonogram planowanych działań nie został dotychczas określony. Jak dodał, intencją rządu jest należyte przygotowanie procesu wyłaniania kandydata na stanowisko sędziego TSUE.

Ustawa kompetencyjna a wybór polskiego sędziego w TSUE

Wątpliwości Bodnara budzi obowiązująca ustawa kompetencyjna. 28 lipca 2023 r. Sejm przyjął nowelizację ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej oraz ustawy o Komitecie do Spraw Europejskich – (Dz.U. z 2023 r., poz. 1914). Zgodnie z nowymi przepisami rząd jest zobowiązany do konsultowania z prezydentem kandydatur na niektóre stanowiska, m.in. właśnie sędziego TSUE. Bodnar zwrócił się do Sikorskiego z pytaniem, czy w związku z koniecznością wskazania sędziego TSUE rząd zamierza stosować się do postanowień ustawy kompetencyjnej, biorąc pod uwagę wyrażane przez ekspertów wątpliwości co do jej zgodności z Konstytucją RP?

Wiceminister spraw zagranicznych odpowiedział, że „intencją rządu jest zapewnienie, aby sposób wyłonienia kandydata na sędziego TSUE był przeprowadzony zgodnie z wymaganiami wynikającymi z prawa unijnego i krajowego, a sposób zatwierdzenia wyłonionego kandydata nie budził wątpliwości prawnych i respektował uprawnienia uczestniczących w nim organów, wynikające z Konstytucji RP i zgodnych z nią przepisów niższego rzędu”.

Adam Bodnar pyta o konkurs na polskiego sędziego w TSUE

Bodnar pytał też, czy procedura wyboru sędziego TSUE będzie przeprowadzona w podobny sposób, jak to miało miejsce w przypadku sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka? Czy planowane jest ogłoszenie konkursu? A jeśli tak, to w jakim terminie?

Procedurę wyłaniania kandydatów na stanowiska w sądach unijnych, jak przypomniał Bartoszewski, określa zarządzenie nr 84 Prezesa Rady Ministrów z dnia 24 czerwca 2021 r. w sprawie Międzyresortowego Zespołu do spraw wyłaniania kandydatów na urząd sędziego i urząd rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz urząd sędziego Sądu Unii Europejskiej.

Bartoszewski napisał, że rozwiązania przewidziane w tym zarządzeniu będą analizowane ze względu na potrzebę uwzględnienia zmian w strukturze administracji rządowej. Chodzi o likwidację stanowiska ministra do spraw UE i przejęcie jego kompetencji przez ministra spraw zagranicznych.

„Doświadczenia nabyte przy wyłanianiu kandydatów na stanowiska sędziowskie w Europejskim Trybunale Praw Człowieka będą również brane pod uwagę, przy uwzględnieniu odmiennej roli, znaczenia i usytuowania obu trybunałów w systemie prawa europejskiego” - odpowiedział.