Wkrótce Polacy mogą stanąć przed nowym wymogiem instalacji dodatkowych urządzeń w swoich mieszkaniach. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej przekazała MSWiA propozycję wprowadzenia obowiązku montażu czujników tlenku węgla oraz dymu. To odpowiedź na rosnące zagrożenie zatruciami czadem oraz pożarami w polskich domach.
Nowe wymogi bezpieczeństwa. Czujnik czadu lub dymu
Zgodnie z propozycją PSP, instalacja czujników czadu lub dymu stałaby się obowiązkowa we wszystkich mieszkaniach w Polsce. Choć dotychczas straż pożarna apelowała o dobrowolne wyposażanie domów w takie urządzenia, wzrost liczby wypadków – często tragicznych w skutkach – zmusił służby do podjęcia bardziej stanowczych kroków. Jak pokazują statystyki, tylko w ubiegłym sezonie grzewczym w wyniku zatrucia tlenkiem węgla zmarło ponad 50 osób, a liczba interwencji straży w sprawie nieszczelnych lub wadliwych urządzeń przekroczyła 4,3 tysiąca.
Decyzja o wprowadzeniu tego obowiązku leży teraz w rękach ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka. Jeśli propozycja KGP PSP zostanie zaakceptowana, nowe przepisy mogą objąć zarówno mieszkania, jak i inne pomieszczenia, w których używane są urządzenia spalające paliwa stałe, ciekłe lub gazowe.
Nie jest jednak jasne, czy w polskich domach obowiązkowo montowane będą tylko czujniki tlenku węgla, czy również czujniki dymu, a może urządzenia uniwersalne, które będą monitorować oba zagrożenia jednocześnie. W krajach Unii Europejskiej, do których Polska często porównuje swoje regulacje, podobne systemy bezpieczeństwa są już standardem.
Tragedie, których można było uniknąć
Niedawne tragiczne wydarzenia nadają dodatkowej wagi tej propozycji. W Poznaniu, we wrześniu tego roku, pożar przy ul. Kraszewskiego zakończył się zawaleniem budynku. W wyniku katastrofy zginęło dwóch strażaków, a 14 osób zostało rannych. Tego typu wypadki są dobitnym przypomnieniem o konieczności poprawy systemu zabezpieczeń przeciwpożarowych.
Ponadto, w minioną niedzielę w Jaworznie na Śląsku, dwie osoby zginęły w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Czad, bezbarwny i bezwonny gaz, pozostaje jednym z najbardziej podstępnych zagrożeń w polskich domach.
Kogo obejmie nowy obowiązek?
Propozycja zakłada, że obowiązek montażu czujników czadu i dymu w pierwszej kolejności obejmie nowe mieszkania – te, które dopiero trafiają na rynek pierwotny. Każde mieszkanie oddane do użytku po wejściu w życie nowych przepisów musiałoby być wyposażone w odpowiednie urządzenie. Dla już istniejących lokali przewidziany zostałby okres przejściowy wynoszący około pięciu lat, co dałoby właścicielom czas na dostosowanie się do nowych wymogów.
Czy trzeba będzie płacić?
Kwestia kosztów związanych z obowiązkową instalacją czujników pozostaje na razie otwarta. Nie jest jeszcze jasne, czy za zakup i montaż urządzeń odpowiedzialni będą sami właściciele mieszkań, czy też państwo przewiduje jakieś formy wsparcia finansowego dla obywateli. Jedno jest pewne – brak takich urządzeń może wiązać się z karami finansowymi.