Polski Instytut Ekonomiczny wskazał, że w drugim kwartale 2024 roku ceny mieszkań w 17 największych miastach wzrosły w ujęciu rocznym o 16 proc. na rynku pierwotnym i o 23 proc. na rynku wtórnym. W najbliższych miesiącach ekonomiści zakładają, że wzrost cen powinien się stabilizować na poziomie zbliżonym do 10 proc. na obu rynkach.

W raporcie: "Analiza rynku mieszkaniowego II kwartał 2024 r." PIE podano, że wzrost cen mieszkań przyspieszył czwarty kwartał z rzędu. Co będzie się działo w kolejnych miesiącach?

Ceny mieszkań w Polsce

W grupie 17 największych miast w drugim kwartale tego roku ceny, jak wspominaliśmy, wzrosły o 23 proc. na rynku wtórnym, a na pierwotnym o 16 proc. W odniesieniu do wynagrodzeń obserwowany wzrost cen mieszkań był wyższy.

W II kw. 2024 r. na rynku wtórnym wszystkie miasta odnotowały przynajmniej dwucyfrowy wzrost cen w ujęciu rocznym. Na rynku pierwotnym niektóre mniejsze miasta z niską liczbą obserwacji, jak Rzeszów, Opole czy Gdynia, odnotowały spadki cen w ujęciu rocznym. Na rynku deweloperskim najszybciej wzrastały ceny w Gdańsku (31 proc.), Opolu i Szczecinie (po 27 proc.). Wbrew przewidywaniom z poprzedniego kwartału, w Krakowie ceny nie osiągnęły pułapu 17 tys. PLN z 1 m2. Stolica Małopolski to jedyne miasto, w którym kwartalny wzrost na rynku wtórnym nie przekroczył 1 proc., a na rynku pierwotnym nieznacznie zmalał (o 0,7 proc.). Jednak w ujęciu rocznym ceny wzrosły o odpowiednio 29,6 proc. i 26 proc. – skomentował Tomasz Mądry, starszy analityk z zespołu zrównoważonego rozwoju.

Średnie ceny nowych ofert sprzedaży mieszkań w 17 największych miastach w II kw. 2024 r.
Miasto Rynek pierwotny (w tys.) Rynek wtórny (w tys.)
Kraków 16,2 16,8
Warszawa 17,5 18,9
Wrocław 13,8 13,8
Białystok 11,4 10,5
Opole 11,3 9,6
Kielce 11,0 9,4
Lublin 11,2 10,5
Katowice 12,0 9,3
Zielona Góra 9,2 8,7
Poznań 12,3 11,8
Rzeszów 9,2 11,0
Łódź 10,4 8,9
Gdańsk 14,7 15,4
Gdynia 14,3 14,0
Szczecin 12,3 10,1
Bydgoszcz 9,3 8,4
Olsztyn 11,3 9,2
Źródło: opracowanie własne PIE na podstawie danych propertly.io.

Stabilizacja cen na horyzoncie

Wskazano, że w ujęciu miesięcznym najwyższe procentowe wzrosły miały miejsce w II połowie 2023 roku. Od tego roku można "zaobserwować spadek tempa wzrostu cen".

W maju i czerwcu w żadnym z siedmiu największych miast wzrost cen nie przekroczył 2 proc. w ujęciu miesięcznym.

– Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach ceny mieszkań będą nadal rosnąć, ale wolniej niż w ostatnich dwóch kwartałach. Spodziewamy się, że ten trend się utrzyma i wzrost cen w III i IV kwartale ustabilizuje się na poziomie zbliżonym do 10 proc. na obu rynkach, przy założeniu utrzymania głównych zmiennych makroekonomicznych – ocenia Tomasz Mądry.