Bez żadnych poprawek Senat przyjął nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tergo państwa oraz niektórych innych ustaw – np. takich jak specustawa covidowa, w której uchylono art. 15zzu. Przepis ten zabraniał wykonywania eksmisji z lokali mieszkalnych w czasie obowiązywania stanu epidemii i zagrożenia epidemicznego. Z kolei w kodeksie postępowania cywilnego uchylono zakaz przeprowadzania licytacji nieruchomości, w których mieszka dłużnik.

Tymczasem ten ostatni przepis – jak już informowaliśmy po przyjęciu ustawy przez Sejm – ma wejść z mocą wsteczną, czyli obowiązywać od 24 lutego 2022 r. Innymi słowy, po podpisaniu ustawy przez prezydenta i jej opublikowaniu w Dzienniku Ustaw okaże się, że czynności komornicze w celu przeprowadzenia licytacji nieruchomości były legalne od ponad miesiąca.
– Termin wejścia w życie przepisu z mocą wsteczną rzeczywiście jest niecodzienny, ale komornik jest zobowiązany do podejmowania czynności na podstawie i w granicach prawa, więc póki ustawa nie zostanie uchwalona, nie ma podstaw do przeprowadzania licytacji nieruchomości służącej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika – mówi Marek Grzelak, rzecznik Krajowej Rady Komorniczej.
Dostrzegło to także senackie Biuro Legislacyjne. W swojej opinii podkreślało, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego odejście od zasady niedziałania prawa wstecz jest możliwe jedynie w sytuacjach wyjątkowych, a przemawiać za tym musi inna zasada prawnokonstytucyjna, której ochrona uzasadniać będzie odstępstwo od tej pierwszej. W tym przypadku trudno jest mówić o celowym działaniu ustawodawcy, było to raczej przeoczenie wynikające z szybkiego tempa prac nad nowelizacją, do której omawiane zmiany zostały dodane po I czytaniu.
Jak zauważyli senaccy legislatorzy, przedmiotem projektu skierowanego do Sejmu nie była problematyka stosowania w stanie epidemii środków egzekucyjnych skierowanych do nieruchomości, które służą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika. Dlatego zmiany wykraczały poza zakres przedłożenia.
– Poprawki zgłaszane na etapie sejmowego postępowania ustawodawczego powinny mieć nie tylko formalny, lecz także merytoryczny związek z projektem złożonym w Sejmie przez wnioskodawcę, tzn. powinny pozostawać w odpowiedniej relacji z jego treścią. Mając na uwadze, że należy uznać, że wymieniony wyżej przepis jest niezgodny z art. 118 ust. 1 oraz art. 119 ust. 1 i 2 konstytucji przez to, że został uchwalony przez Sejm bez dochowania trybu wymaganego dla sejmowego postępowania ustawodawczego – czytamy w opinii Biura Legislacyjnego.
Zdaniem BL obydwa dodane przepisy odnoszące się do eksmisji i licytacji izba wyższa powinna usunąć. Tak się jednak nie stało. Rodzi się zatem pytanie, czy popełnione błędy w procedowaniu ustawy nie dadzą argumentów dłużnikom, którzy będą chcieli kwestionować konstytucyjność uchylenia zakazu.
– Jesteśmy w ekstraordynaryjnej sytuacji, robiliśmy więc wszystko, by jak najszybciej przyjąć rozwiązania, które będą sprzyjały pomocy drugiemu człowiekowi. Zdaję sobie sprawę z tego, że ta ustawa może być niedoskonała i jestem przekonany, że będzie wielokrotnie nowelizowana. Dlatego cieszę się, że Senat nie wprowadza żadnych poprawek. My na bieżąco będziemy reagowali na wszystkie błędy, jakie zostaną zgłoszone – mówi nam poseł Piotr Kaleta, autor poprawki (którą w naszym poniedziałkowym tekście błędnie przypisaliśmy Sebastianowi Kalecie).
Z kolei przedstawiciele rządu uspokajają, że z uwagi na przewidziane w ustawie o pomocy regulacje dotyczące najmu mieszkań obywatelom Ukrainy poprawki wprowadzone na etapie II czytania pozostają w merytorycznym związku z pierwotną treścią nowelizacji.
Etap legislacyjny
Ustawa czeka na podpis prezydenta