Wszystko wskazuje, że już w piątek Sejm przegłosuje zmiany w przepisach dotyczących rodzinnych ogrodów działkowych. Kompromis z działkowcami jest bliski, ale jeśli parlament i prezydent nie poprą projektu szybciej, niż przewiduje procedura legislacyjna, przepisy nie wejdą w życie przed terminem wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny. A to groziłoby chaosem w ogrodach w całej Polsce.
Wszystko wskazuje, że już w piątek Sejm przegłosuje zmiany w przepisach dotyczących rodzinnych ogrodów działkowych. Kompromis z działkowcami jest bliski, ale jeśli parlament i prezydent nie poprą projektu szybciej, niż przewiduje procedura legislacyjna, przepisy nie wejdą w życie przed terminem wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny. A to groziłoby chaosem w ogrodach w całej Polsce.
– Jeżeli posłowie nie zgłoszą zbyt wielu uwag i poprawek, trzecie czytanie odbędzie się w najbliższy piątek. Powinniśmy zdążyć – mówi DGP poseł Piotr Zgorzelski z PSL.
Kilkanaście miesięcy temu Trybunał Konstytucyjny zakwestionował monopol Polskiego Związku Działkowców (PZD) na zarządzanie ogrodami. Dał czas rządowi do 21 stycznia 2014 r. na wypracowanie nowych przepisów, które uwzględnią wyrok trybunału.
Przez wiele miesięcy działkowcy nie mogli się dogadać z parlamentarzystami co do nowych regulacji. Największe emocje budziła sprawa uwłaszczenia działkowców. PZD twierdzi, że biorąc pod uwagę obecną, dość skomplikowaną sytuację prawną rodzinnych ogrodów działkowych (ROD), większość działkowców nie spełni warunków uwłaszczenia proponowanych przez PO. Do tego jeśli sprawę uwłaszczenia uwzględniłoby się w projekcie, niemal pewne byłoby zaskarżenie go do TK przez samorządy. A to całkowicie przekreśliłoby szanse spełnienia terminu 21 stycznia 2014 r.
Jak mówi poseł Piotr Zgorzelski (PSL), z tych powodów zdecydowano się nie uwzględniać na razie kwestii uwłaszczenia w projekcie. Sprawa zostanie uregulowana w późniejszym terminie, w odrębnej ustawie.
Przedstawiciele działkowców są zadowoleni z takiego kompromisu z rządem. Niemniej zwracają uwagę na to, że wciąż nie jest przesądzone, czy parlament zdąży z wprowadzeniem zmian.
– Wszystko zależy od tego, jak procedowany będzie ten akt – mówi nam mec. Bartłomiej Piech, pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej. – Projekt zakłada wejście w życie 1 stycznia. Po jego przyjęciu przez Sejm Senat będzie miał jeszcze miesiąc na jego rozpatrzenie, potem Sejm trzy tygodnie na ewentualne poprawki Senatu. Następnie musimy poczekać na podpis pana prezydenta. Wówczas nie zdążymy przed 21 stycznia, ale usłyszeliśmy od rządu deklarację, by tę sprawę załatwić jak najszybciej – mówi mec. Piech.
Dodaje, że inicjatywa w sprawie uwłaszczeń leży teraz po stronie parlamentarzystów.
– My, jako strona społeczna, jesteśmy gotowi do podjęcia dalszych rozmów – zapewnia.
Kompromis zawarty z działkowcami reguluje m.in. kwestię przynależności organizacyjnej działkowców. W ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy zarządy ogrodów będą musiały obowiązkowo zwołać zebranie wszystkich działkowców, by zdecydować, czy chcą pozostać w ogólnopolskim stowarzyszeniu, w jakie przekształci się PZD, czy raczej będą chcieli się od niego odłączyć.
Uregulowana ma być też kwestia likwidacji ogrodów. W przypadku gdy prawo do nieruchomości, na której znajduje się ROD, zostało nieodpłatnie nabyte przez stowarzyszenie ogrodowe, właściciel nieruchomości może zgłosić do niego żądanie likwidacji ogrodów, o ile ich funkcjonowanie jest sprzeczne z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Właściciel musi przedstawić propozycję nieruchomości zamiennej.
Projekt nie uwzględnia na razie kwestii uwłaszczenia. Sprawa ta zostanie uregulowana w późniejszym terminie, w odrębnej ustawie
Etap legislacyjny
Sejm po II czytaniu
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama