Jarosław Sadowski z firmy doradczej Expander wskazuje, że deregulacja zawodu pośrednika nieruchomości to dla kupujących mieszkanie czy dom szansa między innymi na tańsze usługi. Ekspert ma też nadzieję, że wzrost konkurencji doprowadzi do podniesienia jakości usług na tym rynku.
Analityk ING TFI Paweł Cymcyk ocenia, że pomysł otwarcia dostępu do zawodu pośrednika nieruchomości ma sporo zalet. Wskazuje jednak, że dla wielu osób zakup mieszkania to największa transakcja finansowa w życiu i kiepski pośrednik może narazić klienta na spore straty.
Jedna ze zmian dotyczy likwidacji odpowiedzialności zawodowej osób pośredniczących w obrocie nieruchomościami. Oznacza to, że za popełnione błędy pośrednik będzie odpowiadał jedynie przed sądem.