- Wiele osób nawet nie wie o możliwości odzyskania nieruchomości, które okazały się być zbędne na cel wywłaszczenia - mówi w wywiadzie dla DGP Jan Górski, adwokat specjalizujący się w sprawach odszkodowawczych i prawie nieruchomości, autor bloga https://odszkodowanieodpanstwa.net/.
Rząd na finiszu prac nad nowelizacją tarczy antykryzysowej zaproponował uchylenie art. 15zzr, który zawieszał m.in. bieg terminów prawa administracyjnego. Jaki to będzie miało wpływ na termin złożenia wniosku o zwrot nieruchomości wywłaszczonych ponad 20 lat temu? Pierwotnie miał on minąć 14 maja 2020 r., czyli już w przyszłym tygodniu.
Artykuł 15zzr, zawieszający bieg terminów prawa administracyjnego „w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19”, wszedł w życie 31 marca. Spowodował on także zawieszenie biegu terminu do składania wniosków o zwrot nieruchomości wywłaszczonych dawniej niż 20 lat temu. Natomiast uchwalona przez Sejm ustawa z 30 kwietnia 2020 r., zwana potocznie tarczą 3.0, przewiduje odwieszenie tego terminu. Jeśli więc ostateczna treść ustawy podpisanej przez prezydenta będzie taka, jak ta przegłosowana przez Sejm, termin na złożenie wniosku o zwrot nieruchomości zacznie dalej biec po upływie siedmiu dni od dnia wejścia w życie tarczy.
W jaki sposób obliczyć nowy termin na złożenie takiego wniosku?
/>
Niestety, pojawiły się różne interpretacje z uwagi na brak przepisów przejściowych. Chodzi o to, że nie jest jasne, od kiedy doszło do zawieszenia terminów administracyjnych. Myślę, że najbezpieczniej dla czytelników będzie przyjąć, że zawieszenie terminów administracyjnych nastąpiło w chwili wejścia w życie art. 15zzr, czyli 31 marca. Oznacza to, że od momentu odwieszenia terminów administracyjnych będzie jeszcze 45 dni na złożenie wniosku o zwrot wywłaszczonych nieruchomości. Wszystko będzie zależało od tego, kiedy tarcza 3.0 wejdzie w życie. Jeśli będzie to np. 11 maja, wówczas to terminy administracyjne ponownie rozpoczną bieg 19 maja. W takiej sytuacji, doliczając zawieszone 45 dni, ostatecznym dniem na złożenie wniosku o zwrot nieruchomości wywłaszczonych przed ponad 20 laty będzie 2 czerwca. Oczywiście przy założeniu, że w międzyczasie nie dojdzie do kolejnych zmian.
Jak ocenia pan skalę problemu w Polsce? Czy możemy liczyć się z zalewem wniosków, jakie wpłyną do właściwych urzędów?
Z tego co wiem, liczba złożonych do tej pory wniosków nie jest znaczna, przynajmniej w województwie mazowieckim. Wydaje mi się, że bierze się to, po pierwsze, z niewiedzy, że w ogóle istnieje możliwość zwrotu wywłaszczonych nieruchomości, które okazały się być zbędne na cel wywłaszczenia, i że niedługo minie ostateczny termin na złożenie wniosków o zwrot. Po drugie, często te nieruchomości stały się przedmiotem dalszego obrotu, co niestety uniemożliwia ich odzyskanie. Nie sądzę przy tym, żeby nastąpił skokowy wzrost składanych wniosków, także z powodu obecnej epidemii, gdyż ludzie koncentrują się teraz na innych sprawach. Choć z całą pewnością warto taki wniosek złożyć, gdyż procedura nie jest skomplikowana i nie ma konieczności wnoszenia żadnych opłat początkowych.
Jakie są przesłanki zwrotu wywłaszczonych nieruchomości?
Tak jak wspomniałem, można żądać zwrotu nieruchomości tylko w przypadku, gdy okazała się ona zbędna na cel wywłaszczenia. Przykładem może być sytuacja, gdy zabrano grunt pod zajezdnię autobusową, która nigdy nie powstała. Przy czym niestety, zgodnie z orzecznictwem sądowym, późniejsza zmiana przeznaczenia przejętego gruntu, który pierwotnie został wykorzystany przez władze zgodnie z celem wywłaszczenia, nie uprawnia do jego zwrotu. Po drugie, nieruchomość musi pozostawać obecnie własnością Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego i nie być oddana nawet w użytkowanie wieczyste – nie ma bowiem możliwości odzyskania gruntu, gdy doszło do jego zbycia, niezależnie czy to osobom fizycznym, czy też prawnym. Po trzecie, zwrotu domagać się może tylko były właściciel lub spadkobierca – nie ma możliwości cesji tych praw na osoby trzecie. Po czwarte wreszcie, należy pamiętać, że w przypadku wydania decyzji pozytywnej o zwrocie, należy zwrócić zwaloryzowane odszkodowanie, jeśli takie zostało wypłacone przy wywłaszczaniu nieruchomości. Natomiast z reguły nawet po waloryzacji wynosi ono ułamek wartości gruntu, dlatego warto składać wniosek o zwrot, gdy tylko jest to możliwe.