Zmniejszenie liczby koniecznych dokumentów potrzebnych na etapie składania wniosku o pozwolenie na budowę, prostsze i szybsze procedury, brak możliwości podważenia pozwolenia na budowę po 5 latach, to propozycje zmian w Prawie budowlanym, które w środę przyjął rząd.

Jak poinformowało w środę Centrum Informacyjne Rządu, projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, który przyjęła Rada Ministrów, zakłada, że proces inwestycyjno-budowlany zostanie uproszczony i przyspieszony. Chodzi, jak podkreślono, o uproszczenie zbyt rygorystycznych procedur, usunięcie nadmiernych obowiązków po stronie inwestora oraz doprecyzowanie przepisów budzących wątpliwości interpretacyjne.

"Łatwiej będzie można zalegalizować, co najmniej 20-letnie, samowole budowlane. Dzięki temu zostaną one włączone do systemu kontroli bezpieczeństwa. Warunkiem uproszczonej, bezpłatnej procedury będzie przedstawienie ekspertyzy technicznej, potwierdzającej możliwość bezpiecznego użytkowania obiektu i geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej" - czytamy w środowym komunikacie.

Zaproponowano, aby projekt budowlany składał się z projektu: zagospodarowania działki lub terenu (usytuowanie, układ komunikacyjny, informacja o obszarze oddziaływania obiektu); architektoniczno-budowlanego (układ przestrzenny, projektowane rozwiązania techniczne i materiałowe) oraz technicznego (opis konstrukcji, instalacji, charakterystyka energetyczna).

Osoby budujące, jak podano, będą składać mniej dokumentów. "Dotyczyć to będzie etapu składania wniosku o pozwolenie na budowę lub zgłoszenie. Po zmianach, do wniosku trzeba będzie dołączać tylko część obecnego projektu budowlanego, projekt zagospodarowania działki lub terenu i projekt architektoniczno-budowlany w nowej formule, bez projektu technicznego" - napisano. Ma się też zmniejszyć liczba wymaganych egzemplarzy projektu budowlanego dołączanego do wniosku – z czterech do trzech.

Jak wyjaśniono, projektant będzie sprawdzał, czy budynki mieszkalne można podłączyć do istniejącej sieci ciepłowniczej. Rozwiązanie to, jak podkreślono, będzie wspierało program „Czyste Powietrze”. "Chodzi o podłączanie nowych inwestycji do sieci ciepłowniczej wszędzie tam, gdzie jest to dziś możliwe" - czytamy.

Projekt autorstwa Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju wprowadza też 5-letni termin "na stwierdzenie nieważności decyzji pozwolenia na budowę i decyzji o pozwoleniu na użytkowanie". Do tej pory, jak wyjaśniono, nieważność decyzji o pozwoleniu na budowę można było stwierdzić wiele lat po tym, jak budynek powstał i był użytkowany.

Dodano, że biletomaty, wpłatomaty, automaty sprzedające, paczkomaty, automaty przechowujące przesyłki lub automaty służące do wykonywania innego rodzaju usług o wysokości do trzech metrów włącznie mają być zwolnione z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę oraz dokonania zgłoszenia.

Zwolnienia z obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę przewidziano też, m.in. dla instalacji gazowych wykonywanych wewnątrz i na zewnątrz użytkowanego budynku, czy przydomowych tarasów naziemnych. "Z obowiązku zgłoszenia zwolnione będą np. urządzenia melioracji wodnej" - dodano.

Ponadto kwestie bezpieczeństwa użytkowania wzmocnione będą w zakresie zmiany sposobu użytkowania budynku wpływającej na bezpieczeństwo pożarowe, na przykład przy zmianie mieszkania na przedszkole czy piwnicy w bloku na escape room. W takiej sytuacji konieczne będzie sporządzenie ekspertyzy przeciwpożarowej.

Zmiany, jak wskazano, mają ułatwić i przyspieszyć przygotowanie nowych inwestycji. "Będą np. sprzyjać przyłączaniu nowych inwestycji do sieci elektroenergetycznych, gazowych, ciepłowniczych, wodociągowych i kanalizacyjnych" - zaznaczono. Wprowadzono też zakaz pobierania przez przedsiębiorstwa wodociągowo–kanalizacyjne opłaty za wydanie warunków przyłączenia do sieci.

Nowe przepisy mają wejść w życie po sześciu miesiącach od dnia ogłoszenia w "Dzienniku Ustaw".