Celem proponowanych zmian jest wzmocnienie ochrony konsumentów na rynku usług finansowych oraz usprawnienie eliminacji klauzul abuzywnych z umów zawieranych z konsumentami. - uważa Joanna Affre z kancelarii prawnej Affre i Wspólnicy Sp. k.
W połowie marca trafił do konsultacji społecznych kolejny projekt nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz kodeksu postępowania cywilnego. Jaki wpływ na obowiązki przedsiębiorców będą miały te propozycje?
Celem proponowanych zmian jest wzmocnienie ochrony konsumentów na rynku usług finansowych oraz usprawnienie eliminacji klauzul abuzywnych z umów zawieranych z konsumentami. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma w związku z tym zostać wyposażony w cały arsenał nowych narzędzi, które pozwolą mu na szybsze i skuteczniejsze eliminowanie naruszeń praw konsumentów. Po drugiej stronie barykady stoją oczywiście przedsiębiorcy, których działalność będzie jeszcze wnikliwiej kontrolowana.
Między innymi prezes UOKiK zamierza zwalczać zjawisko misselingu na rynkach finansowych, czyli sprzedaż produktów niedopasowanych do potrzeb konsumenta. Zakazane będzie oferowanie usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom konsumentów, ustalonych z uwzględnieniem ich sytuacji materialnej lub cech tych konsumentów, w szczególności takich jak ich wiek, stan zdrowia, doświadczenie i wiedza dotycząca usługi. Przykładem takiej praktyki jest sprzedaż produktu ubezpieczeniowego z elementem inwestycyjnym 80-letniemu klientowi. Ponadto zakazane będzie oferowanie usług finansowych w sposób nieadekwatny do ich charakteru, np. sprzedaż skomplikowanego produktu finansowego przez telefon. Instytucje finansowe, tj. banki, firmy pożyczkowe czy też zakłady ubezpieczeń, będą zatem musiały oceniać swoje produkty pod kątem ich przydatności dla określonych grup konsumentów i kierować je do tych, dla których dany produkt jest rzeczywiście przeznaczony, w formie odpowiedniej do stopnia skomplikowania tego produktu.
Wzmocniona zostanie pozycja prezesa UOKiK. Co to oznacza w praktyce?
Przede wszystkim UOKiK zamierza zwiększyć swoje uprawnienia śledcze, m.in. poprzez wprowadzenie możliwości przeszukania pomieszczeń lub rzeczy przedsiębiorców w sprawach konsumenckich. Dodatkowo urzędnicy będą mogli korzystać z instytucji tzw. tajemniczego klienta, czyli podjąć u przedsiębiorcy próbę zakupu kontrolowanego. Taki zakup będzie mógł być utrwalany przy pomocy urządzeń rejestrujących obraz lub dźwięk, nawet bez informowania kontrolowanego przedsiębiorcy, i będzie stanowił dowód stosowania zakazanej praktyki w postępowaniu.
Prezes UOKiK uzyska również możliwość bezpośredniego ingerowania w zachowanie przedsiębiorców. Już w trakcie prowadzonego postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów będzie mógł zobowiązać przedsiębiorcę np. do wstrzymania emisji reklamy lub dystrybucji określonego produktu (decyzja tymczasowa). Co prawda przedsiębiorca będzie miał możliwość odwołania się od takiej decyzji do sądu, jednak wniesienie odwołania nie będzie wstrzymywało jej wykonania.
Prezes UOKiK uzyska ponadto możliwość podejmowania miękkich i mniej inwazyjnych dla przedsiębiorców działań. Jeszcze przed wszczęciem postępowania będzie mógł skierować wystąpienie do przedsiębiorcy, ten zaś będzie miał szansę przedstawić swoje stanowisko wobec zgłoszonych wątpliwości. Tym samym nie każde naruszenie przepisów ustawy przez przedsiębiorcę będzie musiało się wiązać ze wszczęciem postępowania i nałożeniem kary.
Prezes UOKiK podkreśla, że nowe uprawnienia nie stanowią żadnych nadzwyczajnych środków, z nowe kompetencje nie spowodują, że UOKiK stanie się superurzędem. Jednak biorąc pod uwagę skalę planowanych zmian, trudno nie zauważyć, że w sprawach konsumenckich prezes UOKiK będzie działał jak prokurator, sędzia i egzekutor jednocześnie.
Problemem dla sprzedawców, zwłaszcza internetowych, jest działalność stowarzyszeń quasi-konsumenckich. Czy nowelizacja ukróci ich praktyki?
Projekt nowelizacji przewiduje całkowitą przebudowę systemu kontroli postanowień stosowanych we wzorcach umów. W obecnie funkcjonującym modelu kontrola abstrakcyjna wzorców umów sprawowana przez SOKiK uzupełniona jest przez kontrolę administracyjną sprawowaną przez prezesa UOKiK. W praktyce sprowadza się do tego, że przedsiębiorcy i Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zalewani są lawiną pozwów od organizacji quasi-konsumenckich, działających wyłącznie w celach zarobkowych.
Po zmianach cały proces eliminowania z obrotu klauzul abuzywnych ma się skupić w rękach prezesa UOKiK, który w ramach decyzji administracyjnej będzie decydował o uznaniu postanowień wzorca umowy za niedozwolone. W miejsce rejestru klauzul abuzywnych powstanie rejestr decyzji wydawanych przez prezesa UOKiK. Nowelizacja ma również wyeliminować pojawiające się wątpliwości co do skutków, jakie pociąga za sobą orzeczenie SOKiK w sprawie uznania postanowienia wzorca umowy za niedozwolony. Decyzja prezesa UOKiK będzie dotyczyć konkretnego przedsiębiorcy, konkretnego wzorca umowy oraz wszystkich klientów tego przedsiębiorcy, nie obejmując zakresem innych przedsiębiorców działających na rynku. Z pewnością zwiększy to pewność prawną wśród przedsiębiorców.
Z drugiej strony zmiana modelu eliminowania z obrotu klauzul abuzywnych niesie nowe ryzyka dla firm.
Projekt nowelizacji przewiduje możliwość nakładania kar pieniężnych za stosowanie klauzul abuzywnych. Mogą wynieść do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy osiągniętego w roku poprzedzającym rok nałożenia kary. Prezes UOKiK w decyzji uznającej postanowienie wzorca umowy za niedozwolone będzie mógł ponadto nałożyć na przedsiębiorcę szereg obowiązków, np. poinformowania klientów o uznaniu klauzuli za abuzywną, zwrotu klientom korzyści związanych ze stosowaniem takiej klauzuli, aneksowania umów zawartych na podstawie zakwestionowanego wzorca umowy. Będzie mógł zobowiązać przedsiębiorcę do publikacji decyzji w określonej formie (np. w prasie). Obecnie wyrok SOKiK nie skutkuje tak znaczącymi konsekwencjami dla przedsiębiorców.
Wachlarz uprawnień prezesa i sankcji, które mogą zostać nałożone, jest tak szeroki, że przedsiębiorcy powinni położyć duży nacisk na bieżące podnoszenie świadomości prawnej pracowników i kadry zarządzającej, odpowiedzialnych za budowanie relacji z konsumentami. Powinni także regularnie weryfikować wszelkie materiały kierowane do klientów pod kątem zgodności z przepisami prawa. Te działania pomogą zminimalizować ryzyko, ale z pewnością spowodują wzrost kosztów prowadzonej działalności.
Co proponuje UOKiK
● Zmiana sposobu eliminowania klauzul abuzywnych: o uznaniu postanowień wzorca umowy za niedozwolone decydował będzie prezes UOKiK w ramach decyzji administracyjnej (obecnie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku). Będzie on mógł nałożyć na przedsiębiorcę szereg dodatkowych obowiązków.
● Wyeliminowanie nieuczciwych działań organizacji quasi konsumenckich (m.in. szantażu wobec firm stosujących klauzule abuzywne).
● Wprowadzenie możliwości zakupu kontrolowanego przez UOKiK.
● Przyznanie UOKiK prawa do przeszukania w firmach (po uzyskaniu akceptacji SOKiK).
● Publiczne ostrzeżenia: prezes UOKiK będzie miał prawo nieodpłatnego zamieszczania w publicznym radiu i telewizji ostrzeżeń i komunikatów (np. o nieuczciwych firmach).
● Wydłużenie okresu ścigania firm łamiących prawa konsumentów (przedawnienie nastąpi po upływie trzech lat od końca roku, w którym zaprzestano łamania prawa).