- 10 proc. uczestników programów brukselskich dostaje 80 proc. budżetu. To rekiny – Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi, Włosi i Hiszpanie. Wielkie kluby, do których musimy się dostać - uważa Zygmunt Krasiński, dyrektor Krajowego Punktu Kontaktowego do Programu Ramowego Horyzont 2020.
Wygrał pan konkurs i 1 lipca został dyrektorem Krajowego Punktu Kontaktowego do Programu Ramowego Horyzont 2020 (KPK). Czy przedstawienie nowej strategii rozwoju było jednym z elementów tego konkursu?
Było najważniejszym elementem. Do czasu rozstrzygnięcia konkursu byłem przez kilka tygodni pełniącym obowiązki dyrektora KPK. Dlatego było mi łatwiej przygotować nową strategię i przekonać do niej nie tylko moją organizację, lecz także sieć KPK, którą tworzą: KPK i 11 regionalnych punktów kontaktowych.
Minister nauki, której podlegacie, nie ukrywała, że jest rozczarowana dotychczasową działalnością KPK. Podkreślała, że naukowcy, których mają wspierać punkty, w 7. Programie Ramowym pozyskali jedynie 1,1 proc. budżetu przypadającego na kraje UE. Jak zamierza pan poprawić te wskaźniki?
Zmieniamy model działania KPK i współpracy w ramach sieci KPK. Przez cały okres trwania H2020 chcemy szeroko docierać do nowych uczestników poprzez działania informacyjno-promocyjne o nowych konkursach, a jednocześnie koncentrujemy się na dotarciu do instytucji i wspomaganiu najlepszych polskich zespołów badawczych i przemysłowych, oferując działania mentoringowe, zindywidualizowane warsztaty i konsultacje.
Budujemy wspólną ofertę i standardy usług sieci KPK oraz system monitorowania i stałego podnoszenia jakości w oparciu o standaryzowane wskaźniki oraz ocenę klientów. Nasi eksperci mają sami docierać do klientów – naukowców i przedsiębiorców posiadających największy potencjał do pozyskiwania środków bezpośrednio z Brukseli. Stworzyliśmy krajowy portal dla Horyzontu 2020, programu, który zastąpił 7PR. Są na nim informacje dotyczące zakresu naszych usług, dostępnych ekspertów i ich kompetencji. Zamieszczamy na nim informacje o terminach konkursów i warunkach, jakie należy spełnić, by wystartować i mieć szansę na dotacje. A ponieważ naukowcy w większości konkursów o pieniądze z H2020 muszą się starać w konsorcjach złożonych przynajmniej z przedstawicieli trzech krajów, stworzyliśmy także bazę do kojarzenia partnerów. To tu badacze mogą zamieszczać ogłoszenia o poszukiwanych partnerach do projektów, również z sektora przedsiębiorstw.
Jak poszukujecie zespołów badawczych mających największy potencjał?
Od 15 lat wspieramy te podmioty. Wiemy, które się już starały o środki i ile razy im się udało, które były liderami konsorcjów, a także o takich, które składały wnioski, ale nie dostały dofinansowania. One także są cenne, bo są aktywne, może należy im pomóc we właściwym przygotowaniu dokumentów. Współpracujemy z resortem nauki, dzięki czemu znamy jednostki badawcze mające najwyższe oceny parametryczne, a także nagradzane przez ministerstwo. Minister nauki w maju ogłosiła także „Pakt dla Horyzontu 2020” i wysłała do podpisu do rektorów. Jesteśmy umówieni, że w szczególności do tych, którzy go parafują, wyślemy listy informujące, na jakie wsparcie ze strony KPK mogą liczyć.

Iloma ekspertami pan dysponuje i na czym będzie polegała ich nowa rola?

Są to 44 osoby, z czego 34 to doradcy naszych klientów, a w sumie w całym kraju pracuje ich dwa razy tyle. Eksperci prowadzą konsultacje indywidualne, warsztaty dla grup, tłumaczą, jak składać wnioski. Ich nową rolą będzie pomoc w przygotowywaniu wniosków, ich wypełnianiu oraz sprawdzaniu ich jakości jeszcze przed złożeniem. Oczywiście nie oceniają części merytorycznej, ale czy projekt mieści się w temacie konkursu, jak rozpisany jest jego budżet, pomagają przejść przez każde okienko wniosku – do tej pory to były główne problemy. Współpracujemy także z polskimi ewaluatorami wniosków w 7PR, którzy są w stanie ocenić, czy rozwiązanie jest innowacyjne, odkrywcze na skalę światową. Element preewaluacji został włączony w ramy ogłoszonego przez Ministerstwo Nauki konkursu Granty na Granty, gdzie można uzyskać dofinansowanie na przygotowanie wniosku projektowego do H2020.

To wystarczy, by polscy naukowcy zaczęli aplikować do Brukseli?

Problem z niestaraniem się o te środki dotyczy nie tylko Polski, lecz także całego regionu. W kraju mamy niski poziom współpracy międzynarodowej i mobilności naukowców. Do tego mieliśmy w Polsce dużą pulę środków z funduszy UE i naukowcom łatwiej się było starać o te pieniądze. Teraz liczymy, że luka finansowa, czyli to, że pieniądze z poprzedniego rozdania już się kończą, a nowe uruchomione zostaną w przyszłym roku, mogą poprawić uczestnictwo w konkursach, które już trwają.

Ilu naukowców w pierwszym półroczu złożyło wnioski?

Nie mamy jeszcze pełnych danych. Ale ze wstępnych informacji od Komisji Europejskiej – z maja – wynika, że ok. 7 proc. złożonych wniosków (ponad 600) to wnioski z udziałem zespołów z Polski. To mniej więcej tyle samo, co średnio w całym 7PR.

W Horyzoncie 2020 jest nacisk na budowanie konsorcjów naukowo-przemysłowych. Na jaką pomoc KPK mogą liczyć przedsiębiorcy?

Przedsiębiorcy to nasi ważni klienci w kontekście H2020 nastawionego na wdrożenia wyników prac badawczych. Cała oferta sieci KPK kierowana jest również do nich. Współpracujemy także z branżowymi punktami kontaktowymi działającymi przy klastrach badawczych i platformach technologicznych. Pomagamy przedsiębiorcom w przygotowaniu wniosków, w znalezieniu partnerów naukowych. Małe i średnie przedsiębiorstwa mają dedykowaną sieć wsparcia Enterprise Europe Network (EEN).

W Horyzoncie 2020 pomocą bezzwrotną ma być finansowana część badawczo-wdrożeniowa, a na komercjalizację jej wyników w firmach mają być środki zwrotne. Czy już zostały uruchomione?

Dopiero 12 czerwca Komisja Europejska podpisała umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (EBI). Oczekujemy, że w najbliższych tygodniach EBI uruchomi instrumenty finansowe dla dużych firm, a zależny od niego Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI) zaprosi krajowe instytucje pośredniczące – np. banki – do składania ofert współpracy w zakresie instrumentów dla małych i średnich firm. To w nich będą dostępne gwarancje kredytowe dla przedsiębiorców, dzięki czemu otrzymają preferencyjne finansowanie na komercjalizację wyników prac badawczych. Z poprzedniego budżetu 7PR takie instrumenty są dostępne w Polsce, np. w Pekao SA, Deutschebanku czy Raiffeisen Banku.

W obszarze tym wsparcia udziela KPK ds. Instrumentów Finansowych Programów UE przy Związku Banków Polskich.

Z 80 mld euro w Horyzoncie 2020 pierwszy raz blisko 9 mld euro zarezerwowano dla mikro i małych firm, które mogą starać się o nie również samodzielnie, bez konieczności startowania w konsorcjach. Czy ich także będzie wspierał KPK?

Tak, to nasza kolejna nowa rola, szczególnie w zakresie instrumentu dla małych i średnich firm. Można do nas zadzwonić, umówić się na spotkanie. Nasi doradcy pomogą dopasować konkurs do pomysłu na wdrożenia, wytłumaczą, jak wypełnić wniosek, i sprawdzą jego jakość – czyli MŚP oferujemy dokładnie taką samą pomoc, jak naukowcom. W przygotowaniu biznesplanów pomaga natomiast sieć EEN.
Na jesień przygotowujemy konferencję dedykowaną H2020 połączoną z serią dni informacyjnych i szkoleń w związku z drugą rundą konkursów w ramach H2020, które zamykają się w 2015 r. Konferencja poprzedzi zaplanowane przez resort nauki na jesień i zimę 10 konferencji regionalnych w głównych miastach akademickich, kierowanych szeroko do środowiska naukowego. To powinno pomóc potencjalnym beneficjentom dobrze się przygotować do nowych konkursów.

Z 80 mld euro ile realnie są w stanie pozyskać Polacy?

W 7PR byliśmy na 14. miejscu pod względem liczby zespołów badawczych uczestniczących w projektach – ponad 2150. Jesteśmy w stanie poprawić tę liczbę o 20 proc. Ale przed nami są kraje, które w badania inwestują 2–3 razy więcej: Finlandia, Austria, Szwecja, Portugalia czy Holandia. Dlatego nie sądzę, by się nam udało przesunąć do przodu o więcej niż 2–3 pozycje. Natomiast jesteśmy w stanie znacząco zwiększyć rolę naszych naukowców. Mają już możliwości techniczne i mogą w większym stopniu się starać o liderowanie pakietów zadań i koordynowanie projektów. To nam pozwoli polepszyć pozycję, jeśli chodzi o wartość pozyskanych środków. Pamiętajmy jednak, że 10 proc. uczestników programów brukselskich dostaje 80 proc. budżetu. To rekiny – Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi, Włosi i Hiszpanie. Wielkie kluby, do których musimy się dostać.
Jak zdobyć pieniądze na badania i rozwój
Dla przedsiębiorców i naukowców starających się o środki z Horyzontu 2020 najważniejszym źródłem pozyskiwania wiedzy jest Participant Portal.
Pod adresem http:/ec.europa.eu/research/participants/portal można znaleźć wszystkie informacje o trwających i planowanych konkursach oraz ich zakresie tematycznym w ramach trzech priorytetów:
1. Doskonała baza naukowa – budżet do podziału 24,4 mld euro,
2. Wiodąca pozycja w przemyśle – budżet 17 mld euro,
3. Wyzwania społeczne – budżet 29,8 mld euro.
W drugim i trzecim działaniu przewidziane są konkursy skierowane do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.
Chcąc ubiegać się o środki, najpierw trzeba wejść na Participant Portal, wybrać konkurs i temat, przeczytać opis oczekiwań i listę koniecznych do zgromadzenia dokumentów.
W ramach opisu konkursu określone są dodatkowe zasady dotyczące np. poziomu dofinansowania czy ewentualnych odstępstw od zasad ogólnych. Z kolei dokumentacja konkursowa związana z danym tematem przede wszystkim odnosi się bardzo szczegółowo do metodyki, czyli tego, czego powinien dotyczyć projekt i jakie wyniki ma przynieść jego realizacja.
Aby złożyć wniosek, należy się zalogować na Participant Portal i założyć konto podmiotu – przedsiębiorstwa, jednostki naukowej. Wersja elektroniczna to od tego roku jedyna forma składania i akceptowania dokumentów aplikacyjnych.
Prawidłowa i kompletna aplikacja oprócz wniosku o dofinansowanie powinna zawierać następujące załączniki:
– CV osoby, która będzie odpowiedzialna za realizację projektu – koordynatora projektu;
– listę maksymalnie pięciu publikacji, produktów, usług lub innych osiągnięć, które są tematycznie związane z realizowanym przedsięwzięciem. W ten sposób przedsiębiorca udowadnia, że aplikuje o wsparcie nieprzypadkowo, działa w tej branży/dziedzinie i ma doświadczenie;
– opis wyposażenia oraz infrastruktury niezbędnej i odpowiedniej z punktu widzenia realizacji projektu;
– opis podmiotów, które nie będą partnerami w projekcie, ale mogą wystąpić jako dostawcy usług, materiałów oraz mogą być w inny sposób w niego zaangażowane. Na przykład jeśli do realizacji inwestycji przedsiębiorca musi przeprowadzić jakieś badania, a sam nie dysponuje aparaturą, to może wskazać instytut naukowy, który dla niego badania zrobi. Instytut będzie podwykonawcą, dostawcą usługi, a nie partnerem konsorcjum.
Ocena projektów trwać będzie maksymalnie 8 miesięcy od daty zamknięcia konkursu. Eksperci biorą pod uwagę trzy kryteria:
1. Doskonałość: klarowność i trafność celów, realność koncepcji.
2. Wpływ: oczekiwane skutki wymienione w programie określone dla danego tematu, wzmocnienie potencjału innowacyjnego.
3. Jakość: spójność planu prac, w tym podziału zadań, a w przypadku konsorcjów również komplementarność uczestników.