Jeden z nich, przed dziesięciu laty, stworzył Sławomir Stec. Siedlisko Janczar , bo tak nazywa się cały kompleks wypoczynkowy położone jest w miejscowości Pstrągowa, oddalonej 25 km od Rzeszowa, na terenie Pogórza Strzyżowskiego, w obrębie Czarnorzecko-Sędziszowskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Obiekt powstał w wykupionym od Iglopolu gospodarstwie. Jego przepiękna lokalizacja w regionie zwanym Małymi Bieszczadami to atut nie do przebicia.
Sławomir Stec mimo, że był nowicjuszem w branży turystycznej, wiedział od początku, że by przedsięwzięcie było opłacalne, musi do sprawy podejść kompleksowo. Jego ośrodek to prawdziwa turystyczna osada pracująca i zarabiająca przez cały rok. Składa się z hotelu z 28 pokojami wraz z centrum konferencyjnym, karczmy i ośrodka jeździeckiego z 30 końmi oraz własną krytą ujeżdżalnią o wymiarach 65 na 21 metrów. Całość w otoczeniu zielonych ogrodów, lasów i pastwisk. Sezonowo w Siedlisku można korzystać z odkrytych basenów.
- Pracujemy przez 365 dni w roku, nie mamy tzw. martwego sezonu - zapewnia Stec.
- Naczelną zasadą naszej działalności jest dbałość o wysoką jakość oferowanych usług, co jest potwierdzone posiadaniem przez Siedlisko Janczar certyfikatów i nagród, m.in. Podkarpackiego Znaku Jakości Turystycznej - dodaje.
Pytany o to, co nakręca biznes - wymienia przede wszystkim konferencje, spotkania integracyjne, imprezy rodzinne, kursy jeździeckie, obozy letnie i zimowe oraz działalność edukacyjną. Ogromną popularnością cieszą się mianowicie warsztaty tradycyjnego wypieku chleba, wyrobu masła, pieczenia i ozdabiania ciasteczek czy ceramiczne.
- Zimą, kiedy jest śnieg, główną atrakcją są kuligi, wtedy konie nie mają chwili wytchnienia, a przejażdżki odbywają się zarówno w dzień jak i nocą, przy blasku pochodni - opowiada właściciel ośrodka. Atutem obiektu jest też położony w pobliskim Strzyżowie wyciąg narciarski .
Potencjał turystyczny tego miejsca jest olbrzymi, ale jak podkreśla Stec - kluczem do sukcesu jest jego umiejętna sprzedaż. Położone z dala od wielkich ośrodków miejskich Siedlisko Janczar marketingowo wykorzystuje głównie internet, obecność na targach turystycznych oraz klasyczną reklamę szeptaną czyli rekomendacje dotychczasowych gości.
- Regularnie bierzemy udział w targach turystycznych w Berlinie, a także w warszawskich targach turystycznych, okazjonalnie reklamujemy się w lokalnych rozgłośniach radiowych - wylicza Stec.
Wydaje się, że te przedsięwzięcia przynoszą odpowiednie efekty. Liczącą się klientelą ośrodka, poza oczywiście gośćmi krajowymi, są Niemcy, Włosi, nieco Ukraińców, który przyjeżdżają tak na weekendy, jak i na dłuższe pobyty.
Rosnąca z roku na rok liczba gości zmusiła już właściciela do powiększenia hotelu o kilka pokoi i podwojenie liczby miejsc w restauracji. Ale to - jak sam przyznaje - nie wystarczy. - Przymierzamy się do budowy hotelu z 80 pokojami, będzie stał obok już istniejącego ośrodka - informuje. Jak na razie wszystkie inwestycje są finansowane ze środków własnych i unijnych.
Sławomir Stec nie ukrywa, że w okolicy był jednym z pionierów w branży turystycznej i wielu poszło za jego przykładem. Dziś w powiecie jest już kilka miejsc oferujących turystom noclegi i wyżywienie.
Who is who?
Siedlisk Janczar Sp. z o.o., Pstrągowa
Właściciel: Sławomir Stec
Branża: turystyczna, ośrodek wypoczynkowo-jeździecki