Spółka Fluid właśnie rozpoczyna produkcję ekologicznego węgla.
Kiedy prezes Fluid SA Jan Gładki przechadza się po siedzibie firmy w Sędziszowie, ponoć wysoko zadziera głowę i pęka z dumy. I ma ku temu powody – w tym miejscu powstaje zakład, który stanowi zwieńczenie dekady jego pracy nad zieloną technologią, a konkretnie – nad zielonym węglem. Ekologiczny surowiec może się okazać najciekawszym i największym wkładem Polski w globalną walkę z zanieczyszczeniem środowiska.
Zakład w Sędziszowie będzie kosztował 16 mln zł, a pieniądze na jego budowę dała Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jego sztandarowym produktem ma być czarny pellet, który będzie można wykorzystywać zarówno w grillach, jak i w kotłowniach w centrach miast, którym doskwiera smog. Zakład zostanie otwarty w IV kw. tego roku. Jednak nie jest on jedyną instalacją, na której ukończenie w wielkim napięciu czeka prezes Gładki. W dalekiej Azji Południowo-Wschodniej powstaje kolejny prototypowy zakład Fluid SA – elektrownia opalana biowęglem.
Pozostało
91%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama