Przyjęło się sądzić, że kryzys nie jest dobrym czasem na rozpoczęcie biznesu. Sam słyszałem to wielokrotnie, gdy w 2008 r. z grupą kilku współpracowników z czołowej firmy telekomunikacyjnej, czekaliśmy na rozpoczęcie naszej działalności. Od dłuższego czasu rozwijaliśmy już własne rozwiązania IT w modelu cloud computing (chmury obliczeniowej), o której wtedy w naszym kraju słyszało niewiele osób. Pomysł na oferowanie własnych rozwiązań do komunikacji w chmurze, był połączeniem naszych pasji – telekomunikacja i nowe technologie – a także zachwytu nad rozwiązaniami z rynku amerykańskiego, na którym model cloud computing był już dobrze znany.

W naszym przypadku pomysł na biznes zrodził się w dosyć niepozornych okolicznościach… podczas rozmowy. Pewnego dnia spotkałem się ze znajomym z pracy, który, jak się okazało, miał podobną wizję rozwoju telekomunikacji przy wykorzystaniu chmury obliczeniowej. Spędziliśmy długie godziny na rozmowie, podczas której wzajemnie wymienialiśmy się naszymi spostrzeżeniami dotyczącymi ówczesnej sytuacji rynkowej, w czasach gdy tradycyjne stacjonarne systemy IT cieszyły się ogromnym powodzeniem. Zgodnie stwierdziliśmy, że wszystko zmierza ku mobilności i już wkrótce wiele przedsiębiorstw zacznie poszukiwać sposobów na „uwolnienie” swoich pracowników od firmowych biurek i umożliwienie im pracy z dowolnego miejsca. W ten sposób, niemal w jeden weekend, narodziła się koncepcja, z którą postanowiliśmy wspólnie ruszyć. Szybko okazało się, że w kręgu znajomych jest więcej osób, które widzą w nieznanej jeszcze na polskim rynku technologii ogromny potencjał i chcą brać udział w powstawaniu biznesu. Tak wyglądały początki naszej firmy – Focus Telecom Polska – jednej z pierwszych, która odważyła się przenieść rozwiązania telekomunikacyjne do chmury.

Pierwsza innowacja dla oszczędnych

Wróćmy jednak do roku 2008 i naszej pierwszej innowacji – usługi telekonferencji. Dobrze pamiętam, jak wszystko dopięte było już na ostatni guzik, a my gorączkowo wyczekiwaliśmy odpowiedniego momentu do wejścia na rynek. W końcu, na przekór komentarzom i radom znajomych z branży, postanowiliśmy postawić wszystko na jedną kartę i wystartować. Patrząc na ten ruch z obecnej perspektywy myślę, że nie mogliśmy wybrać lepszego momentu na rozpoczęcie działalności. Kryzys nam nie zaszkodził, ale pomógł. Przedsiębiorstwa w pierwszej kolejności szukały oszczędności w obszarze podróży służbowych. Nasze rozwiązanie do komunikacji na odległość, bez wychodzenia z biura i z każdego miejsca z dostępem do Internetu, było więc dokładną odpowiedzią na ich potrzeby. Dodatkowo wykorzystanie chmury umożliwiało tańsze oferowanie usług telekonferencyjnych niż mogli to zrobić tradycyjni dostawcy.

Trudna edukacja rynku

Oczywiście, jak w przypadku każdego biznesu, tak i u nas pojawiły się pewne trudności. Pierwsze z nich związane były z małą popularnością chmury obliczeniowej. Jak wszystko, co nowe, tak i ten model świadczenia usług potrzebował czasu na zdobycie zaufania użytkowników. Klientom nie można było tylko sprzedawać rozwiązań – należało ich również edukować na ten temat. Naszą rzeczywistością było więc ciągłe pokonywanie barier związanych z wątpliwościami klientów, którym ta technologia była obca. Dostarczanie wiedzy rozpoczęliśmy w pierwszej kolejności od informowania o bezpieczeństwie i niezawodności usług. Wiele pracy wymagała od nas walka z przekonaniem, że to co użytkownik posiada on-site, stacjonarnie, jest lepsze. Naszym głównym argumentem w tej dyskusji było informowanie o administrowaniu i czuwaniu nad platformą 24h przez 7 dni w tygodniu przez naszych inżynierów. Wyjaśnialiśmy również, że wszystkie dane klientów nie są zawieszone w bliżej nieokreślonym miejscu, lecz w bezpiecznym data center.

Kolejną trudnością, na którą tym razem nie mieliśmy większego wpływu, był dostęp do sieci Internet. 5 lat temu prędkość łączy pozostawiała jeszcze wiele do życzenia, co sprawiało pewną trudność tym bardziej, że warunkiem korzystania z rozwiązań w chmurze jest dostęp do sieci Internet. Na szczęście sytuacja ta zmieniała się bardzo dynamicznie. Z perspektywy czasu myślę, że cały wysiłek włożony w edukację, a w efekcie przyjęcie modelu sprzedaży i dostarczania klientom wiedzy na temat nowej technologii, był wart swojej ceny. W ten sposób mamy swój udział w wytyczeniu ścieżki rozwoju cloud computing w naszym kraju i zmiany myślenia o tej technologii z medialnej ciekawostki na poważną alternatywę dla systemów stacjonarnych.

Inwestycje w rozwój

Zawsze hołdowaliśmy zasadzie, że projektujemy, wdrażamy i sprzedajemy własne rozwiązania. Aby pozostać jej wiernymi od początku działalności inwestujemy znaczne środki w badania i rozwój. Przez 5 lat działalności firmy udało nam się stworzyć bardzo zgrany zespół IT. W tej chwili liczy on 16 osób, a całość prac wykonywana jest pod kierunkiem Michała Misiaka, naszego dyrektora IT. Zespół, poza stworzeniem usługi telekonferencji, ma na koncie innowacyjne rozwiązania usprawniające komunikację, sprzedaż i zarządzanie firmą, takie jak: centrala telefoniczna (PBX), system zapowiedzi głosowych (IVR), wirtualne call center oraz system CRM.

We wrześniu tego roku, z sukcesem zakończyliśmy również, trwające od kilku lat prace nad kolejnym systemem, który dosłownie można nazwać centrum zarządzania komunikacją biznesową – Focus Contact Center. Aby zrozumieć skalę jego innowacyjności potrzebne jest krótkie zarysowanie obecnej sytuacji rynkowej, a mamy na nim do czynienia z dwiema głównymi grupami rozwiązań. Pierwszą z nich stanowią systemy stacjonarne, czyli te, które wymagają od firmy instalacji rozwiązania w swojej siedzibie. Drugą reprezentują usługi dostępne w modelu cloud computing, gwarantującym, m.in. zdalny dostęp do systemu. Popularnością na polskim rynku cieszą się światowi dostawcy rozwiązań contact center, oferujący zaawansowane i kosztowne systemy stacjonarne. Przyjęło się sądzić, że rozwiązania w modelu cloud computing czeka jeszcze długa droga by pod względem funkcjonalnym dorównać stacjonarnym odpowiednikom. My chcemy obalić ten mit i prezentujemy system, który od strony funkcjonalnej reprezentuje wyższą klasę produktu oraz czyni rozwiązania contact center dostępnymi, także dla sektora MŚP.

5 lat innowacji

W tym roku nasza firma obchodzi 5. lecie istnienia. Przez ten czas wiele się zmieniło. Przede wszystkim znacząco powiększył się nasz zespół, który w tym momencie liczy 41 osób. Obsługujemy obecnie ponad 800 klientów, m.in. z takich branży jak: energetyka, finanse, budownictwo, HR. Z naszych usług chętnie korzystają również kancelarie prawne. Stawiamy na sprzedaż bezpośrednią, choć kontrakty rozpoczynają się również od zapytań, najczęściej z Internetu. Wielu klientów przychodzi także z polecenia.

Rozwijamy się bardzo dynamicznie i nie są to wyłącznie puste słowa. W 2011 r. zajęliśmy 4. miejsce w rankingu Deloitte Technology Fast 50 w kategorii „Wschodzące Gwiazdy”, który wyróżnia najszybciej rozwijające się młode firmy technologicznie innowacyjne w Europie Środkowej. W ubiegłym roku wróciliśmy tam ponownie, tym razem zdobywając 2. miejsce z dynamiką wzrostu przychodów na poziomie 551%. Znaczną część przychodów przeznaczamy na inwestycje. Nie tylko ulepszamy istniejące rozwiązania, ale pracujemy również nad nowymi.

Historia naszej firmy potwierdza, że innowacyjnych rozwiązań nie trzeba szukać tylko w Dolinie Krzemowej. Rodzimy rynek również stwarza możliwości dla rozwoju zaawansowanego technologicznie biznesu. Trzeba tylko znaleźć dla siebie niszę i bacznie obserwować zachodzące na nim zmiany, aby być o krok przed konkurencją. Dotychczas koncentrowaliśmy się na rynku polskim, ale coraz wyraźniej widzimy się również na zagranicznych rynkach. Polski rynek zawsze stanowić będzie nasz fundament, ale uważamy, że to, co udało nam się stworzyć, zachwyci również odbiorców z innych krajów.

Chmura daje telekomunikacji nieograniczone możliwości i jeszcze wiele przy jej pomocy można zrobić. Z całą pewnością chcemy to udowodnić niezależnie od tego czy na rynku panować będzie stabilizacja czy kryzys.

Cezary Małuj, prezes zarządu Focus Telecom Polska

Prowadzisz firmę? Opisz nam swoją historię i wygraj udział w elitarnej debacie! Weź udział w konkursie „Moja droga do wolności gospodarczej” i podziel się z nami swoimi doświadczeniami. Szczegóły tutaj.