Poza pieniędzmi z programów krajowych dla małych i średnich firm w UE będzie 35 mld euro pomocy zwrotnej i 65 mld euro bezzwrotnej.
Pieniądze dystrybuowane będą bezpośrednio przez Brukselę, ale pośrednikami będą np. banki czy firmy leasingowe i instytucje finansujące. Dostęp do pomocy będą miały firmy średnie, małe i mikro (MMSP), w tym start-upy. Ze 100 mld euro zaplanowanych do podziału w nowej perspektywie finansowej ok. 35 proc. środków zostanie przeznaczona na instrumenty zwrotne: pożyczki, gwarancje, preferencyjne kredyty. – Ile z tej puli trafi na rozwój polskich firm, zależeć będzie od przygotowania projektów przez pośredników finansowych, bo to oni będą ubiegali się o pieniądze w europejskich konkursach – tłumaczy Arkadiusz Lewicki, dyrektor Krajowego Punktu Kontaktowego ds. programów ramowych przy Związku Banków Polskich.
Komisja Europejska angażuje dodatkowe środki na rozwój małych i średnich firm, bo z jej badań wynika, że mają ciągły problem z dostępem do finansowania zewnętrznego. Dodatkowe wsparcie ma uzupełniać programy krajowe (w Polsce takim programem jest de minimis). W ramach instrumentów zwrotnych najwięcej pieniędzy dla małych firm będzie w programie Horyzont 2020 – 3,5 mld euro. Z niego przedsiębiorcy będą otrzymywali preferencyjne kredyty na zamówienie prac badawczo-rozwojowych, a następnie wdrożenie ich wyników lub na zakup technologii czy produktów już wymyślonych przez naukowców.
Około 1,4 mld euro wyniesie pula środków w COSME (Competitiveness & SMME). Przeznaczone zostaną m.in. na wsparcie firm, które zamierzają zdobyć rynki poza UE. Eksporterzy będą mogli liczyć na sfinansowanie udziałów w misjach gospodarczych, targach i wystawach. Pieniądze ma dystrybuować Sieć Europejskiego Przedsiębiorcy (CEEN). Z tego programu udzielane będą również pożyczki – do 150 tys. euro (ok. 630 tys. zł) na rozwój start-upów. Osoby, które myślą dopiero o otworzeniu własnej działalności gospodarczej, także mogą poczekać na nową perspektywę finansową. KE chce przeznaczyć ponad 190 mln euro (w ramach programu na rzecz zmian społecznych) na preferencyjne pożyczki dla takich osób oraz przedsiębiorców, którzy zamierzają stworzyć nowe miejsca pracy – np. w ramach spółdzielni.
Choć Bruksela stawia na innowacyjność, to w wymienionych programach takiego wymogu nie będzie. Inaczej niż w przypadku beneficjentów programu Kreatywna Europa – firm z sektora kreatywnego, np. producentów gier komputerowych, animacji. Będą mogli liczyć na preferencyjne pożyczki i gwarancje – w sumie jest na nie 210 mln euro, jednak pod warunkiem zainwestowania pieniędzy w nowoczesne rozwiązania.
Ponadto 880 mln euro Bruksela przeznacza na program Erasmus. Z niego będą udzielane pożyczki dla studentów i doktorantów uczących się za granicą i odbywających tam staże zawodowe.
Najwięcej środków zwrotnych – 29 mld euro – KE da na inwestycje dla większych firm na projekty infrastrukturalne np. w energetyce czy transporcie.
65 mld Komisja zostawia na pomoc bezzwrotną. Przeznaczone zostaną na programy kluczowe dla UE, np. inwestycje w zielone technologie. O pieniądze z nich przedsiębiorcy będą musieli aplikować bezpośrednio do unijnej agencji innowacyjności.
Pierwsze konkursy mają wystartować w połowie 2014 r.

BGK rozszerza de mini mis

Bank Gospodarstwa Krajowego ma rozszerzyć linię gwarancyjną kredytów dla małych firm i średnich firm de minimis na kredyty inwestycyjne. Do tej pory gwarancje udzielane w ramach linii dotyczyły tylko kredytów obrotowych. Ma także zostać zwiększona suma przeznaczona na gwarancje. Szczegóły mają zostać ujawnione dziś.

Program jest dostępny w 20 bankach, które podpisały umowę z BGK. Gwarancja jest dostępna na 27 miesięcy, nie może przekroczyć 3,5 mln zł i 60 proc. wartości kredytu. W pierwszym roku jest bezpłatna, w kolejnym kosztuje 0,5 proc. wartości gwarancji.



Prowadzisz firmę? Opisz nam swoją historię i wygraj udział w elitarnej debacie! Weź udział w konkursie „Moja droga do wolności gospodarczej” i podziel się z nami swoimi doświadczeniami. Szczegóły tutaj.