Na kilkadziesiąt działających w Polsce banków komercyjnych zaledwie sześć oferuje finansowe wsparcie świeżo upieczonym przedsiębiorcom. Jednak zazwyczaj jest ono skromne albo wymaga zabezpieczeń.
Kredyt do 400 tys. zł na sfinansowanie inwestycji lub do 300 tys. zł na działalność bieżącą. Z poręczeniami JEREMIE lub de minimis i nawet do 90 proc. wartości przedsięwzięcia. Do tego można wpisać jego koszt w firmowe wydatki. Tak wygląda oferta dla przedsiębiorstw w jednym z banków. Problem w tym, że mogą z niej skorzystać tylko firmy istniejące na rynku dłużej niż trzy lata. I tak jest w zdecydowanej większości banków – pieniądze pożyczają wyłącznie przedsiębiorcom ze stażem. Tymczasem to firmy dopiero rozpoczynające działalność najczęściej potrzebują wsparcia finansowego. – Niestety banki uważają, że finansowanie przedsiębiorstw, które nie mają ustabilizowanej i przewidywalnej sytuacji finansowej, niesie za sobą zbyt duże ryzyko – tłumaczy Agata Szymborska-Sutton, analityk Tax Care.
Pożyczą, ale...
Pozostało
80%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama