OPIS SYTUACJI: ABC sp. z o.o. szuka możliwości wyegzekwowania roszczeń, jakie ma wobec dostawcy podzespołów do budowy linii produkcyjnej, XYZ sp. z o.o. Roszczenia wynikają z rękojmi. Po dostarczeniu zamówionego towaru okazało się, że część elementów ma wady ukryte, których nie można było wykryć podczas odbioru towaru. W efekcie – jako że nie zostały one naprawione – po długiej wymianie pism zarząd spółki ABC postanowił złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny wadliwych podzespołów. Obawiając się, że spółka XYZ dobrowolnie nie zwróci różnicy pomiędzy ceną sprzedaży towaru oraz jego faktyczną wartością, zarząd ABC zaczął poszukiwać sposobów przymuszenia sprzedawcy do zapłaty. W pierwszej kolejności zamierzano wpisać nielojalnego kontrahenta do rejestru długów prowadzonego przez biuro informacji gospodarczej. Rozważane jest także wystąpienie z powództwem cywilnym przeciwko dostawcy. Kwota roszczenia nabywcy to ok. 20 tys. zł. Zarząd spółki ABC niepokoi się, bo otrzymał również, na razie niesprawdzoną, informację o rzekomym znacznym zadłużeniu spółki, która dostarczyła jej towar. Posiada też informację, że XYZ sp. z o.o. jest użytkownikiem wieczystym atrakcyjnej nieruchomości w centrum miasta. Postanowiono zatem zbadać prawne możliwości zabezpieczenia się na tej nieruchomości, a także faktyczną skuteczność takiego zabezpieczenia. W szczególności zaś, czy możliwe będzie dokonanie sprzedaży prawa użytkowania wieczystego przez XYZ spółkę z o.o. pomimo udzielenia zabezpieczenia na rzecz powoda przez sąd cywilny, które to miałoby mieć postać stosownego wpisu w księdze wieczystej nieruchomości użytkowanej przez dłużnika.
● ETAP I Przedstawienie problemów
Na spotkanie z prawnikiem członkowie zarządu spółki ABC przybyli w pełnym składzie: Adam Nowak, prezes zarządu, Anna Nowak, wiceprezes, Jan Kowalski, członek zarządu. Liczyli, że dzięki rozmowie z profesjonalistą uda im się wypracować najlepszą strategię dochodzenia wierzytelności od XYZ sp. z o.o. Pieniądze pochodzące z obniżenia ceny – blisko 20 tys. zł – były bowiem niezbędne do naprawy wadliwych podzespołów.
– Dzień dobry, panie mecenasie – posiedzenie rozpoczął Adam Nowak, prezes zarządu ABC sp. z o.o. – Cieszę się z pana przybycia na nasze zebranie. Jak pan już wie, mamy poważny problem z dochodzeniem roszczenia od naszego dostawcy. Opisałem go panu w rozmowie telefonicznej.
– Dzień dobry. Witam państwa, dziękuję za zaproszenie – przywitał się radca prawny.
– Ponieważ w zebraniu uczestniczą wszyscy członkowie zarządu, a nie wszyscy znają dokładnie szczegóły, na początku opiszę nasze dotychczasowe działania – kontynuował prezes. I opowiedział, jak to kilka miesięcy wcześniej, planując rozwój nowej linii produkcyjnej, spółka zakupiła w firmie XYZ standardowe podzespoły do jej budowy. Obie spółki dotychczas ze sobą nie współpracowały, jednak oferta XYZ była najkorzystniejsza na rynku. Po dostarczeniu zamówionego towaru oraz rozpoczęciu montażu okazało się, że część elementów posiada wady ukryte, które nie mogły zostać wykryte podczas odbioru towaru. – Podzespoły te można było naprawić – opowiadał prezes. – Spółka nasza niezwłocznie zgłosiła wadę fizyczną zakupionego towaru, domagając się jego naprawy. Sprzedawca początkowo zgodził się na naprawę, ale nie stawił się w naszej siedzibie w umówionym terminie. Po dalszej wymianie pism postanowiliśmy złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny wadliwych podzespołów – podsumował prezes.
W opowieść włączył się Jan Kowalski, członek zarządu. – Dodam, że wady towaru i ich charakter nie ulegają wątpliwości. Dysponujemy stosowną ekspertyzą oraz wyceną kosztów naprawy. Nasz kontrahent niestety odmówił zapłaty, o czym informowałem pana mecenasa kilka dni temu. Obecnie mamy problem z zaplanowaniem kolejnych kroków przeciwko spółce XYZ – dokończył.
– Dziękuję za przybliżenie sytuacji – odpowiedział prawnik. – Sprawę zdążyłem już trochę poznać wcześniej. Dzisiaj możemy się skupić na merytorycznej dyskusji o dalszych działaniach przeciwko państwa dłużnikowi.
● ETAP II Przedstawienie możliwych rozwiązań
– Chciałbym rozpocząć od poruszenia kwestii odpowiedniego trybu sądowego do dochodzenia naszego roszczenia. Z tego, co wiem, do niedawna w postępowaniu uproszczonym mogły być dochodzone jedynie roszczenia z rękojmi za wady fizyczne do kwoty 10 tys. zł. Ale słyszałem, że to się zmieniło – odezwał się Jan Kowalski, członek zarządu. Nasze roszczenia przekraczają jednak tę kwotę o kilka tysięcy złotych. Czy to oznacza, że nie możemy skorzystać z tego trybu? – zapytał.
– Faktycznie, przepisy ustanowiły próg kwotowy w odniesieniu do roszczeń z rękojmi, które mogą być dochodzone w postępowaniu uproszczonym – zaczął odpowiedź prawnik. – Na pewno ucieszy państwa informacja, że od 1 czerwca 2017 r. próg ten podwyższono do 20 tys. zł. Jeżeli zatem państwa roszczenie będzie się mieścić w tej kwocie, to nie widzę przeszkód, aby wystąpić z pozwem w postępowaniu uproszczonym.
CO NA TO PRAWO? RADA 1
– Skoro już jesteśmy przy pozwie – dopytywała Anna Nowak. – Chcemy zabezpieczyć się na nieruchomości należącej do XYZ spółki z o.o. Nie mamy podstaw do wpisu hipoteki, jednak zależy nam na ustanowieniu sądowego zakazu sprzedaży nieruchomości do czasu zakończenia postępowania sądowego o zapłatę. Co prawda nasze roszczenie rzeczywiście zamknie się zapewne w kwocie 20 tys. zł, niemniej ta nieruchomość to jedyny znany nam składnik majątku tej spółki.
– Zamieszczenie w pozwie wniosku o udzielenie zabezpieczenia w postaci ustanowienia zakazu zbywania nieruchomości czy też prawa użytkowania wieczystego to bardzo dobra strategia – odpowiedział prawnik. Zakaz taki jest wpisywany do księgi wieczystej danej nieruchomości, co wyłącza dobrą wiarę jej ewentualnego nabywcy.
CO NA TO PRAWO? RADA 2
– Czy jednak w praktyce takie zabezpieczenie będzie miało sens? – dopytywała się Anna Nowak. – Chcemy uniknąć sytuacji, w której spółka XYZ i tak wyzbędzie się majątku.
I tym razem radca prawny mógł zapewnić, że najnowsze zmiany prawa są korzystne.
– Od 1 czerwca 2017 r. sprzedaż nieruchomości wbrew wydanemu w postępowaniu zabezpieczającym oraz wpisanemu do księgi wieczystej zakazowi jej zbywania jest z mocy prawa nieważna. Zapewne zatem żaden notariusz nie zdecyduje się obecnie na sporządzenie umowy sprzedaży nieruchomości, w księdze wieczystej której znajdować się będzie taki zakaz – wyjaśniał radca prawny. – Ponadto gdyby nawet do tego doszło, to umowa taka będzie z mocy prawa nieważna, czyli nie wywoła skutków prawnych, a sąd wieczystoksięgowy nie wpisze nabywcy do księgi wieczystej. Proszę pamiętać również o tym, że zabezpieczenie, o którym państwo wspominali, może obejmować nie tylko zakaz zbywania, ale także obciążania nieruchomości czy to dalszymi hipotekami, czy też innymi ograniczonymi prawami rzeczowymi. Konstruując stosowny wniosek, należy mieć to na względzie – wyjaśniał ekspert.
Jan Kowalski zaczął mimo wszystko rozważać czarny scenariusz.
– No tak, w teorii brzmi to optymistycznie, jednak zanim otrzymamy postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia i przekażemy je do sądu, żeby wpisać do księgi wieczystej, to trochę czasu minie. A zakładając złe intencje dłużnika – może się on dowiedzieć o zabezpieczeniu i szybko zbyć nieruchomość, zanim zakaz zostanie wpisany w księdze – zastanawiał się.
– Pomyślano i o tym – odpowiedział mu prawnik. – Po zmianie postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia będzie wysyłane do sądu wieczystoksięgowego przez sąd cywilny z urzędu. Nie będzie zatem konieczny wniosek uprawnionego. Powinno przyspieszyć to moment dokonania stosownego wpisu w księdze wieczystej.
– A co jeżeli okaże się, że nieruchomość, tj. prawo użytkowania wieczystego przysługujące naszemu dłużnikowi, jest tak obciążona, iż nie możemy liczyć na skuteczność egzekucji z tego mienia? – dopytywał się prezes zarządu. – Czy to prawda, że istnieje możliwość przymuszenia przez sąd dłużnika, aby ten wyjawił swój majątek?
– Tak, istnieje taka instytucja w postępowaniu egzekucyjnym – odpowiedział mecenas. – Można z niej skorzystać w toku egzekucji lub tuż przed jej wszczęciem, gdy majątek dłużnika nie rokuje zaspokojenia egzekwowanych należności lub jeżeli wykazaliby państwo, że na skutek prowadzonej egzekucji nie uzyskają w pełni zaspokojenia swoich należności, a także jeżeli po uprawomocnieniu się wyroku wezwaliby państwo spółkę XYZ do zapłaty, a ta nie zapłaciłaby należności w terminie 14 dni.
– Znowu w teorii nowe przepisy brzmią korzystnie dla wierzyciela – Jan Kowalski uparcie szukał słabych punktów nowych regulacji. – Niemniej sprytny dłużnik może wyprzedać swój majątek przed złożeniem takiego oświadczenia, a nawet jeszcze zanim wierzyciel zdecyduje się na proces sądowy. Być może nie uda mu się to z nieruchomością, ale inne mienie łatwiej sprzedać... – wieszczył.
– To prawda, niektórzy dłużnicy przewidują konsekwencje swojego postępowania i niejako starają się zabezpieczyć przed egzekucją – zaczął swoją odpowiedź prawnik. – To jednak może być rozpatrywane nawet przez pryzmat prawa karnego. Wyzbywanie się majątku na szkodę wierzycieli jest bowiem przestępstwem. Pomocna może się okazać także instytucja wyjawienia majątku. Po wspomnianej już nowelizacji oświadczenie dłużnika obejmuje bowiem także informacje o odpłatnych i nieodpłatnych czynnościach zbycia składników mienia dokonanych w ostatnich pięciu latach. Ma to oczywiście służyć ułatwieniu wierzycielom wystąpienia ze skargą pauliańską. Niestety przepis ten znajduje zastosowanie do czynności dokonanych po wejściu w życiu ustawy, czyli zasadniczo od 1 czerwca 2017 r.
CO NA TO PRAWO? RADA 3
– A czy ma pan mecenas wiedzę na temat rejestru należności, jaki ma być prowadzony przez urzędy skarbowe? – spytała Anna Nowak. – Być może moglibyśmy pozyskać z niego dane o naszym dłużniku.
– Domyślam się, że ma pani na myśli Rejestr Należności Publicznoprawnych, który został powołany do życia tą samą ustawą, co wcześniej przywołane przeze mnie zmiany? – zapytał radca prawny. – Co prawda będzie to źródło cennych informacji na temat zadłużenia konkretnych podmiotów względem Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego, niemniej ma on zostać uruchomiony dopiero 1 stycznia 2018 r. – wyjaśnił.
– Nie skorzystamy zatem z tego rejestru względem obecnych kontrahentów – w głosie członka zarządu dało się słyszeć nutę zawodu. – Czy to prawda, że jak już rejestr zostanie utworzony, będziemy mogli z niego korzystać, mimo że nie jesteśmy podmiotem publicznym? – zapytał.
– Tak, dane będą udostępniane podmiotom zainteresowanym w ograniczonym zakresie za pośrednictwem portalu podatkowego – kontynuował prawnik. – To jednak będzie wymagać uprzedniego uwierzytelnienia. Co ważne, dane osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej, a także osób fizycznych, które nie posiadają polskiej rezydencji podatkowej, udostępniane będą wyłącznie w oparciu o udzielone przez te osoby upoważnienie. Do rejestru będą miały też dostęp biura informacji gospodarczej, które będą mogły pozyskiwać dane dłużników na uproszczonych zasadach – dodał prawnik.
– Dobrze, że wspomniał pan o biurach informacji gospodarczej – Anna Nowak kontynuowała temat. – Myślimy o skorzystaniu z usług takiego biura. Czy i w tym zakresie szykują się zmiany prawa?
– Owszem, i to istotne, chociaż również zaczną one obowiązywać dopiero od stycznia 2018 r. – odpowiedział prawnik. – Dotyczyć będą już samej procedury przekazywania informacji o dłużniku do biura. W wezwaniu do zapłaty wymagane będzie zawarcie stosownej klauzuli informującej o zamiarze przekazania danych dłużnika. Zobowiązany zaś będzie mógł wnieść do wierzyciela sprzeciw. Biura uzyskają dostęp do większości istniejących obecnie rejestrów i ewidencji, co pozwoli im na efektywniejsze zbieranie informacji o dłużnikach i przekazywanie ich wierzycielowi.
CO NA TO PRAWO? RADA 4
– A czy zgłoszenie przez nas danych dłużnika do takiego biura może się wiązać z negatywnymi konsekwencjami dla naszej spółki? – spytał prezes zarządu.
– Przede wszystkim należy pilnować aktualności danych przekazywanych do biura – wyjaśnił radca prawny. – Dłużnik będzie mógł bowiem wnieść do biura sprzeciw, m.in. gdy dane będą nieaktualne, niekompletne lub nieprawdziwe. Ponadto w przypadku zaniedbania aktualizacji, sprostowania albo usunięcia danych zgłoszonych do biura wierzyciel będzie ponosił odpowiedzialność odszkodowawczą oraz może zostać ukarany za praktykę naruszającą uczciwą konkurencję. Ustawa wprowadza bowiem nowy czyn nieuczciwej konkurencji w tym zakresie.
CO NA TO PRAWO? RADA 5
– Panie mecenasie, dziękujemy za obszerne wyjaśnienia – zakończył spotkanie prezes zarządu. – Wydaje mi się, że mamy już pełen obraz naszych możliwości prawnych. Wyślemy spółce XYZ ostateczne wezwanie do zapłaty, a jeśli to nic nie da, wystąpimy z pozwem w postępowaniu uproszczonym oraz z wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia.
– Cieszę się, że mogłem pomóc – odparł prawnik. – Jeżeli dłużnik nie spełni dobrowolnie świadczenia, to oczywiście przygotuję dla państwa stosowne pisma procesowe. Jesteśmy zatem w kontakcie. ⒸⓅ
RADA 1 Postępowanie uproszczone teraz możliwe przy roszczeniach do 20 tys. zł
Jest to tryb postępowania przeznaczony do dochodzenia drobnych i mało skomplikowanych roszczeń. Znajduje zastosowanie m.in. w sprawach o roszczenia wynikające z umów, a także w sprawach o roszczenia wynikające z rękojmi czy też gwarancji jakości – jeżeli wartość przedmiotu sporu lub umowy nie przekracza 10 tys. zł.
Uproszczenie polega na tym, że pozew oraz odpowiedź na niego bądź sprzeciw od nakazu zapłaty, a także dalsze pisma zawierające wnioski dowodowe wnoszone są na urzędowych formularzach. Ponadto w postępowaniu znacznie ograniczona jest kumulacja roszczeń, możliwość wniesienia powództwa wzajemnego oraz skorzystanie z zarzutu potrącenia. Co więcej, wyłączone jest korzystanie z opinii biegłego sądowego. Ze względu na to, gdy sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny.
Od 1 czerwca br. podwyższony został do 20 tys. zł górny próg wartości spraw, które mogą być rozpatrywane w postępowaniu uproszczonym. A to za sprawą ustawy z 7 kwietnia 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności (Dz.U. poz. 933). Wcześniej wynosił on 10 tys. zł.
Dwukrotne podwyższenie kwoty roszczeń, które mogą zostać objęte tym postępowaniem, może się przyczynić do znacznego przyspieszenia rozpoznawania większej liczby spraw drobnych, w których prowadzenie pełnego postępowania dowodowego nie jest konieczne. Wykorzystywanie formularzy ma natomiast ułatwić formułowanie roszczeń przedsiębiorcom, którzy samodzielnie występują w sprawie. Co więcej, opłaty sądowe od spraw rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym są niższe niż od analogicznych spraw w postępowaniu zwykłym.
RADA 2 Zmiany w postępowaniu utrudniają ucieczkę przed wierzycielami
W każdej sprawie cywilnej wierzyciel może wystąpić do sądu o udzielenie mu zabezpieczenia. Istotą zabezpieczenia w sprawach o zapłatę jest umożliwienie wierzycielowi zaspokojenia się z majątku dłużnika, który został zabezpieczony i dzięki temu dłużnik nie mógł się go wyzbyć.
Z wnioskiem takim można wystąpić do sądu właściwego do rozpoznania sprawy jeszcze przed wytoczeniem powództwa, w pozwie, a nawet w toku sprawy. Wnioskodawca zobowiązany jest uprawdopodobnić zasadność swojego roszczenia, czyli uwiarygodnić je, chociaż nie musi go ściśle udowadniać (od tego jest bowiem właściwe postępowanie sądowe). Drugim warunkiem udzielenia zabezpieczenia jest wykazanie interesu prawnego wnioskodawcy w uzyskaniu zabezpieczenia. Interes taki wystąpi, gdy brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie. Jako przykład posłużyć może ryzyko wyzbycia się przez pozwanego rzeczy, o którą toczy się sprawa, bądź też niebezpieczeństwo jego niewypłacalności.
Ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1822 ze zm.; dalej: k.p.c.) przewiduje wiele możliwości zabezpieczenia roszczeń pieniężnych i niepieniężnych. Wśród nich znajduje się ustanowienie zakazu zbywania lub obciążania nieruchomości. Ustawa dotychczas nie rozstrzygała wprost o skutku zbycia bądź obciążenia nieruchomości wbrew takiemu zakazowi. Aby uniemożliwić wyzbywanie się mienia przez dłużników, zdecydowano się wprowadzić przepisy przewidujące skutek nieważności takich transakcji. Nowo dodany art. 7564 w par. 2 mówi: „Czynność prawna dokonana wbrew zakazowi zbywania lub obciążania nieruchomości, która ma urządzoną księgę wieczystą, albo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu jest nieważna, jeżeli dokonano wpisu w księdze wieczystej ostrzeżenia o zakazie zbywania lub obciążania tych praw”. Dodatkowo ustawodawca postanowił, że sąd, który wydał postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia, będzie przesyłał je z urzędu sądowi wieczystoksięgowemu. Ten ostatni natomiast, po dokonaniu stosownego wpisu w księdze wieczystej, prześle je dopiero dłużnikowi.
Kolejną pozytywną zmianą w postępowaniu zabezpieczającym jest wydłużenie okresu obowiązywania zabezpieczenia po prawomocnym zakończeniu postępowania sądowego. Termin ten wydłużono z miesiąca do dwóch miesięcy. W tym czasie wierzyciel może wystąpić z wnioskiem o wszczęcie egzekucji oraz zaspokoić się z zabezpieczonych składników majątku dłużnika.
Jeżeli tego nie zrobi, to zabezpieczenie upadnie, a dłużnik będzie się mógł domagać wykreślenia zakazów z księgi wieczystej.
Wniosek o udzielenie zabezpieczenia jest dobrym sposobem zwiększenia ochrony wierzyciela w sytuacjach, gdy wykonanie wyroku jest zagrożone. Jego atrakcyjność dodatkowo podkreślają niskie opłaty sądowe z nim związane. W przypadku zabezpieczenia roszczenia niepieniężnego opłata wynosi 40 zł, zaś od wniosku o udzielenie zabezpieczenia roszczenia pieniężnego 100 zł. Jeżeli zaś wniosek ten zawarty jest w pozwie, to nie pobiera się od niego żadnej opłaty.
RADA 3 Wyjawiając majątek, dłużnik musi podać więcej informacji
Instytucja wyjawienia majątku w założeniu ma ułatwić wierzycielowi uzyskanie informacji od dłużnika o składnikach jego mienia. Co do zasady wierzyciel może wystąpić do sądu właściwości ogólnej dłużnika o zobowiązanie go do wyjawienia majątku w toku postępowania egzekucyjnego, w niektórych przypadkach możliwe jest to również przed jej wszczęciem (zob. art. 913 i n. k.p.c.). Wierzyciel może się domagać nowego oświadczenia, jeżeli od złożenia poprzedniego upłynął rok.
Dłużnik zobowiązany do wyjawienia majątku oprócz informacji składa także przyrzeczenie o jej prawdziwości i zupełności. To zaś w przypadku podania danych nieprawdziwych lub niepełnych czyni go odpowiedzialnym za składanie fałszywych zeznań, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Ponadto sąd ma inne narzędzia mogące przymusić dłużnika do złożenia ww. wyjawienia. Jeżeli dłużnik bez usprawiedliwionej przyczyny nie stawi się do sądu w celu złożenia wykazu lub przyrzeczenia albo stawiwszy się, wykazu nie złoży lub odmówi odpowiedzi na zadane mu pytanie albo odmówi złożenia przyrzeczenia, wówczas sąd może skazać go na grzywnę lub nakazać przymusowe doprowadzenie oraz może zastosować areszt nieprzekraczający miesiąca.
Najnowsza nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego dokonana wspomnianą ustawą z 7 kwietnia 2017 r. o zmianie niektórych ustaw rozszerzyła zakres informacji objętych oświadczeniem dłużnika. Od 1 czerwca obejmują one także wykaz majątku z wymienieniem rzeczy i miejsca, gdzie się znajdują przypadające dłużnikowi wierzytelności i inne prawa majątkowe, a także informacje o wszelkich czynnościach prawnych, których przedmiotem jest rzecz lub prawo o wartości przekraczającej w dniu dokonania tych czynności wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę, dokonanych na rzecz osób trzecich w pięcioletnim okresie poprzedzającym wszczęcie egzekucji, w wyniku których dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu.
Ostatnia z informacji ma ułatwić wierzycielom korzystanie z instytucji skargi pauliańskiej, czyli powództwa o stwierdzenie względem wierzyciela bezskuteczności czynności prawnej dłużnika dokonanej z jego pokrzywdzeniem. Uwzględnienie powództwa umożliwia wierzycielowi prowadzenie egzekucji z tego mienia, pomimo że formalnie nie jest ono już własnością dłużnika.
RADA 4 W biurach informacji gospodarczej wzrosła ochrona dłużnika
Biura informacji gospodarczej prowadzą w szczególności bazy danych informacji o dłużnikach zgłaszanych przez wierzycieli. Zgłaszane do biura informacje mogą dotyczyć zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów. Po nowelizacji możliwe będzie także zgłaszanie danych osób fizycznych, które zakończyły wykonywanie działalności gospodarczej, w zakresie zobowiązań względem wierzyciela związanych z zakończoną działalnością gospodarczą.
Dostęp do takich baz jest odpłatny. Mogą z nich korzystać nie tylko osoby pragnące sprawdzić kontrahenta, lecz także m.in. organy wymiaru sprawiedliwości, organy podatkowe oraz komornicy. Ze względu na dostępność tych danych ustawodawca sformalizował procedurę ich udostępniania.
Przywołana wyżej nowela ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych wprowadza dalsze elementy tej procedury. Mianowicie w wezwaniu do zapłaty kierowanym do dłużnika, oprócz informacji o zamiarze skorzystania z usług takiego biura, konieczne będzie wskazanie, że dłużnik ma prawo wniesienia sprzeciwu. Wierzyciel, który nie uwzględni sprzeciwu dłużnika kwestionującego istnienie zobowiązania w całości lub w części lub uznającego wierzytelność za przedawnioną w całości lub w części, przekazując informację gospodarczą do biura, będzie zobowiązany zawrzeć w niej te dane.
Powyższe nie wyczerpuje możliwości obrony swoich praw przez dłużnika. Dłużnik będzie mógł wnieść do biura sprzeciw dotyczący nieaktualności, nieprawdziwości, niekompletności lub przekazania lub przechowywania niezgodnie z ustawą informacji gospodarczych mających status informacji aktualnych. Wniesienie sprzeciwu spowoduje wstrzymanie ujawniania objętych nim danych na okres do 30 dni. W przypadku bezzasadności sprzeciwu biuro pozostawia dotychczasowy wpis. W innych wypadkach usuwa go bądź aktualizuje. Ponowny sprzeciw oparty na tych samych okolicznościach będzie pozostawiany bez rozpoznania.
W celu zwiększenia ochrony dłużników w skład informacji gospodarczej ujawnianej po wejściu w życie nowelizacji ustawy wchodzi również informacja o tym, że ten uznaje roszczenie za przedawnione. Ponadto w przypadku dłużników będących konsumentami biuro nie przyjmuje informacji, gdy upłynęło już 10 lat od dnia wymagalności zobowiązania, a w przypadku roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczeń stwierdzonych ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd nie upłynęło 10 lat od dnia stwierdzenia roszczenia. Ma to utrudnić ujawnianie roszczeń już przedawnionych.
RADA 5 Niezasadne wpisanie kontrahenta do rejestru czynem nieuczciwej konkurencji
Uwzględnienie sprzeciwu dłużnika przez biuro może stanowić podstawę do wystąpienia przeciwko wierzycielowi z roszczeniem odszkodowawczym związanym z zaniedbaniem przez wierzyciela obowiązku usunięcia albo aktualizacji informacji gospodarczych o dłużniku. Przesłankami odpowiedzialności są: powstanie szkody, wina wierzyciela, bezprawność jego zaniechania oraz związek przyczynowy między zachowaniem wierzyciela i szkodą dłużnika.
Co więcej, zachowanie takie, a także przekazanie przez wierzyciela informacji gospodarczej do biura informacji gospodarczej z naruszeniem ww. ustawy będzie również czynem nieuczciwej konkurencji. Otwiera to dłużnikowi możliwość skorzystania z dalszych roszczeń w oparciu o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Wśród tych roszczeń, oprócz żądania naprawienia szkody, wskazać należy na możliwość domagania się: złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny, wydanie bezpodstawnie uzyskanych przez wierzyciela korzyści powstałych w związku z upublicznieniem informacji gospodarczych o dłużniku wbrew przepisom ustawy.
Odpowiedzialność odszkodowawczą, a także za czyn nieuczciwej konkurencji ponosić będzie również biuro informacji gospodarczej w przypadku nieusunięcia informacji gospodarczej albo niedokonania jej aktualizacji, gdy na biurze ciążył taki obowiązek (np. w związku z żądaniem wierzyciela albo uzasadnionym sprzeciwem dłużnika). ⒸⓅ
! PODSUMOWANIE
Zaproszenie radcy prawnego na posiedzenie zarządu okazało się niezwykle owocne. Dzięki rozmowie zarząd wypracował schemat dalszego postępowania względem dłużnika zalegającego z zapłatą. W szczególności postanowiono o konieczności wystąpienia z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia przez ustanowienie zakazu zbycia lub obciążania majątku dłużnika.
Ponadto członkowie zarządu poznali instytucję wyjawienia majątku dłużnika, która po najnowszych zmianach może się okazać pomocna w przypadku niemożności wyegzekwowania roszczenia. Cenne okazały się także wiadomości na temat działalności biur informacji gospodarczej, a także o ryzyku, jakie wiąże się z pochopnym przekazaniem do nich danych dłużnika bądź zaniedbaniem obowiązku usunięcia wpisów czy też ich aktualizacji. W dalszej działalności spółki z pewnością zostanie wykorzystana wiedza na temat licznych zmian prawa związanych z wprowadzeniem pakietu ułatwień w dochodzeniu wierzytelności.