Regionalne rozgłośnie publiczne do ostatniej chwili naciskają, aby z budżetowej rekompensaty za osoby zwolnione z abonamentu przypadła im większa część.
Dziś mija termin, w którym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji musi zdecydować, jak podzielić 980 mln zł, które dzięki nowelizacji tegorocznego budżetu państwa przeznaczone zostały na media publiczne. Mają one wyrównać radiu i telewizji wpływy utracone z powodu ustawowych zwolnień z abonamentu RTV. Problem w tym, jak obdzielić poszczególne spółki.
Początkowo KRRiT zaproponowała, by TVP dać 900 mln zł, każdej z 17 radiowych rozgłośni regionalnych po 2 mln zł, a resztę – Polskiemu Radiu z programami ogólnopolskimi. Chciała posłużyć się sposobem podziału nadwyżek abonamentowych, czyli wpłat ponad coroczne założenia rady.