Rzecznik finansowy przedstawił wczoraj projekt założeń do ustawy o doradztwie odszkodowawczym. Jak poinformował Bartłomiej Chmielowiec z Biura Rzecznika Finansowego (RF), zaproponowano odrębny akt prawny, ponieważ rynek usług odszkodowawczych stał się bardzo złożony. Pomysł podzielił specjalistów.
– Ustawa jest zbędna, bo istnieje wiele kancelarii i panuje duża konkurencja na rynku, dzięki czemu podmioty narzuciły sobie własne regulacje – twierdzi Joanna Smereczańska-Smulczyk z Ogólnopolskiej Izby Pośredników i Przedstawicieli Firm Odszkodowawczych.
Innego zdania jest jednak Beata Karwacka, prezes Polskiej Izby Odszkodowań. Ekspertka uważa, że samoregulację wprowadziło zaledwie 5–10 dużych firm, podczas gdy w Polsce istnieje ponad 3 tys. kancelarii. – Wiele z nich działa nieetycznie i stąd potrzeba ich zdyscyplinowania ustawą – przekonuje Karwacka.
Dyskusje rozgorzały wobec pomysłu wprowadzenia ustawowej treści umowy z doradcą. Wynagrodzenie doradcy ma stanowić ustawowo określoną procentowo prowizję od uzyskanego odszkodowania. Zakazane ma być pobieranie wynagrodzenia np. od rent i zwrotów kosztów leczenia.
– Obawiam się, że takie ograniczenia będą barierą dla nowych firm, co spowoduje monopol dużych podmiotów i tym samym podwyższenie ceny usług – ostrzega Paweł Sawicki z Komisji Nadzoru Finansowego.
Jak zauważył, propozycja RF dotyczy jedynie uregulowania działalności kancelarii, które dochodzą w imieniu klientów roszczeń cywilnoprawnych od zakładów ubezpieczeń, pomijając stosunki typu inwestor – dom maklerski czy klient – bank.
Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy, proponuje też nową definicję doradztwa odszkodowawczego. To wykonywanie w imieniu lub na rzecz osoby występującej z roszczeniem wszelkich czynności faktycznych lub prawnych związanych z dochodzeniem od podmiotu zobowiązanego odszkodowania bądź świadczenia, za wyjątkiem występowania przed sądami w charakterze pełnomocnika lub obrońcy. Doradca zajmować by się miał również zawiadomieniem: zakładu ubezpieczeń, reprezentanta do spraw roszczeń, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego lub Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych o zajściu zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniową oraz reprezentowanie osoby występującej z roszczeniem. Miałby obowiązek m.in. zachowania tajemnicy zawodowej, przechowywania dokumentów spraw oraz zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej obejmującego szkody wyrządzone działaniem lub zaniechaniem.
RF proponuje też, by podmiotami upoważnionymi do tej działalności byli przedsiębiorcy wpisani do rejestru firm doradztwa odszkodowawczego, brokerzy (ale wyłącznie w zakresie czynności przewidzianych ustawą o pośrednictwie ubezpieczeniowym – t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1450 ze zm.), radcowie prawni i adwokaci. Tytuł doradcy miałoby się uzyskiwać w drodze egzaminu przeprowadzanego przez Państwową Komisję Egzaminacyjną. Nadzór nad rynkiem doradztwa odszkodowawczego miałaby sprawować Krajowa Rada Doradców Odszkodowawczych.
Projekt czeka na opinie ministra finansów i ministra sprawiedliwości.