Ustawodawca w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego uznającym niekonstytucyjność przepisów o bankowym tytule egzekucyjnym (sygn. akt P 45/12) powinien pochylić się nad wysokością maksymalnej stawki notarialnej pobieranej za odebranie oświadczenia o poddaniu się egzekucji.
Po likwidacji BTE – najpóźniej 1 sierpnia 2016 r. – instrument ten będzie wykorzystywany przez banki w celu zabezpieczenia udzielanych kredytów. Takie wnioski w opinii do poselskiego projektu zmieniającego prawo bankowe sformułował Andrzej Seremet, prokurator generalny.
Projekt ma być wykonaniem tego wyroku TK. Seremet przy okazji zwraca uwagę na skutki, jakie wywoła na rynku likwidacja BTE. Wskazuje, że na kredytobiorców spadną koszty związane ze stosowaniem przez banki dodatkowych zabezpieczeń. „Należy wskazać, że kwestia kosztów kredytu jest zagadnieniem istotnym nie tylko z punktu widzenia interesów konsumentów, ale ma również wymiar gospodarczy, bowiem decyduje o dostępności kredytów” – dlatego zdaniem PG ustawodawca powinien przyjrzeć się m.in. wysokości taksy notarialnej pobieranej przy sporządzaniu aktu notarialnego zawierającego oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji. Obecnie maksymalna wysokość opłaty uzależniona jest od kwoty, co do której dłużnik poddaje się egzekucji. Przy 300 tys. będzie ona wynosić 1970 zł, do czego należy doliczyć jeszcze 23 proc. VAT.
Już wcześniej, bo w kwietniu tego roku, głos w tej sprawie zabrał Związek Banków Polskich. Zaapelował do ministra sprawiedliwości o wprowadzenie jednolitej maksymalnej stawki za sporządzenie notarialnego oświadczania o poddaniu się egzekucji. To bowiem minister wydaje rozporządzenie w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej (Dz.U. z 2013 r. poz. 237).
Etap legislacyjny
Projekt skierowano do komisji finansów publicznych