Wzmożona czujność banków wynika z wprowadzenia 1 marca 2015 roku nowych dowodów osobistych, które nie zawierają szeregu informacji istotnych z punktu widzenia banków. Brak w nich np. wzoru podpisu, adresu zameldowania oraz informacji o kolorze oczu i wzroście właściciela dokumentu.
„Nie jest to wymysł banków, tylko konieczność dostosowania się do nowej sytuacji po zmianie wzoru dowodu osobistego. Wszyscy posiadacze nowych dokumentów muszą być przygotowani na to, że w momencie uruchamiania konta lub zaciągania kredytu, bank może wymagać potwierdzenia adresu zameldowania lub tożsamości. W tym celu konieczne może okazać się np. pisemne oświadczenie klienta o adresie zameldowania lub specjalne zaświadczenie z urzędu gminy. Do dokumentów, potwierdzających adres może należeć np. ostatni rachunek za prąd lub gaz. Należy jednak podkreślić, że zmiany te są konieczne ze względów bezpieczeństwa klientów banków i ochrony ich pieniędzy przed nadużyciami ze strony osób trzecich. Banki będą robiły wszystko, aby nowe procedury były jak najmniej uciążliwe dla klientów” – powiedział Mieczysław Groszek, wiceprezes Związku Banków Polskich.
W ankiecie przeprowadzonej podczas VII Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej 2015 aż 40 procent uczestników konferencji opowiedziało się za przywróceniem danych adresowych i podstawowych danych biometrycznych (wzrost, kolor oczu) w kolejnych wersjach dowodów osobistych.
„Obecnie Polacy posługują się trzema prawidłowymi wzorami dowodów osobistych wprowadzanymi na przestrzeni ostatnich 13 lat. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedługo, wzorem innych krajów UE, zdecydujemy się na uzupełnienie najnowszego dowodu o dane w wersji elektronicznej i wówczas będzie to już 4. wzór tego dokumentu. W takiej sytuacji prawidłowa weryfikacja autentyczności dowodu osobistego, niezbędna przed wprowadzeniem informacji o kliencie do bankowych baz danych, staje się jednym z kluczowych elementów systemu transakcji. Banki zdają sobie z tego sprawę i dlatego Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej przyniosło m.in. odpowiedź na pytanie, co w dowodach osobistych jest istotne ze względów bezpieczeństwa. Banki cały czas udoskonalają metody weryfikacji autentyczności dokumentów tożsamości, by jak najlepiej zabezpieczyć pieniądze klientów” – dodał Dariusz Kozłowski, Wiceprezes Zarządu Centrum Prawa Bankowego i Informacji Sp. z o.o.
Eksperci Centrum Prawa Bankowego i Informacji potwierdzają, że nowe dowody osobiste mają wiele zabezpieczeń, które lepiej niż poprzednie wersje chronią je przed próbami fałszerstwa. Brak niektórych danych dotychczas widniejących na dowodach osobistych ma na celu ograniczenie przestępstw wynikających z użycia ich przez osoby trzecie. Dodatkowo wprowadzono nowe zabezpieczenia, które utrudniają ich podrobienie, np.: zmieniono znak holograficzny, uwypuklono czcionki i inne elementy, dodano grawerowane linie i wstęgi, wprowadzono elementy kolorystyczne niewidoczne „gołym okiem”. Eksperci podkreślają jednak, że choć prób fałszowania dokumentów będzie mniej, to nowoczesne zabezpieczenia mogą spowodować zwiększenie liczby prób kradzieży oryginalnych, nowych dowodów osobistych.
Z informacji z Centralnej Bazy Danych Systemu Dokumenty Zastrzeżone, opublikowanych w raporcie infoDOK, wynika, że zagrożenie kradzieżami tożsamości utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. W 2014 roku zastrzeżono ponad 128 tysięcy utraconych dokumentów tożsamości i udaremniono blisko 9 tysięcy prób wyłudzeń kredytów na łączną kwotę ponad 400 mln złotych. Największa kwota kredytu, który próbowano ukraść za pomocą sfałszowanych dokumentów, wynosiła aż 24 mln zł.