Prawdopodobnie jeszcze w tym roku Związek Banków Polskich opublikuje zasady wykorzystania kodów QR w bankowości. – Przygotowana przez Radę Bankowości Elektronicznej rekomendacja wprowadza jednolite dla całego sektora bankowego i wierzycieli standardy tworzenia i akceptacji kodów dwuwymiarowych. Dokument może zostać opublikowany jeszcze w tym roku – zapowiedział Paweł Widawski z ZBP.
Bankowcom zależy na tym, aby w przyszłości, gdy w miarę popularyzacji bankowości mobilnej upowszechnią się być może także kody QR, nie powstało wiele ich odmian. To mogłoby utrudnić funkcjonowanie aplikacji.
Obecnie możliwość opłacania rachunków za pomocą kodów QR w swoich aplikacjach mobilnych proponuje pięć banków. Pomysł zaszczepiony na polski rynek przez Citi Handlowy oferują dziś także BNP Paribas, Getin Noble, Millennium i Pekao. Rozwiązanie opiera się na dwuwymiarowym kodzie drukowanym przez dostawców mediów na blankietach dołączanych do rachunków za telefon czy telewizję. Po zeskanowaniu kodu smartfonem aplikacja mobilna banku generuje kompletne polecenie przelewu. Klient musi tylko zaakceptować transakcję.
– Takie transakcje są wygodne, bo nie wymagają wprowadzania kwoty transakcji, daty realizacji czy też wcześniejszego definiowania odbiorcy w systemie internetowym – uważa Marcin Baś, dyrektor ds. współpracy z klientem w Citi Handlowym. Obecnie dwuwymiarowe kody na swoich rachunkach drukują m.in. PGNiG, Netia, UPC i Orange. To pozwala opłacać je we wszystkich pięciu bankach wykorzystujących kody QR.
Kody QR mogą mieć jeszcze inne zastosowania, np. ułatwiać wzajemne transakcje między klientami banków. – Nasza aplikacja zawiera funkcję generowania własnego kodu QR z danymi przelewu. Można go udostępnić innej osobie i przyjmować płatności – mówi Ricardo Campos, dyrektor departamentu bankowości elektronicznej w Millennium. Podobną funkcję ma aplikacja Pekao.
Nie wszyscy są jednak entuzjastami tego rozwiązania.– Transakcje oparte na kodach QR sprawdzają się przy realizacji przelewów jednorazowych do nowych odbiorców, które na rynku stanowią mniejszość – wskazuje Piotr Hibner z mBanku. Statystyka udostępniona przez Citi Handlowy zdaje się potwierdzać małą popularność kodów QR. Wynika z niej, że w III kw. 2013 r. klienci tego banku płacili w ten sposób rachunki tylko 3,8 tys. razy na łączną kwotę 488 tys. zł. W tym samym okresie roku ubiegłego było 1,8 tys. transakcji na 128 tys. zł.