Dzięki temu przejęciu PKO BP umocni się na pozycji lidera. Zsumowane aktywa obu banków to ok. 230 mld zł. Drugi gracz na rynku – Pekao – jest o jedną trzecią mniejszy.
Nordea Bank Polska został wyceniony na 2,6 mld zł, choć jego ostatnia wycena giełdowa to niespełna 2 mld zł. PKO BP liczy, że zyska przede wszystkim w segmencie zamożnych klientów detalicznych (Nordea działa głównie w dużych ośrodkach, sieć sprzedaży PKO BP w największych miastach ma się zwiększyć o jedną czwartą), ale też w bankowości korporacyjnej i w bancassurance.
Ambicje polskiego banku sięgają dalej. – Wykorzystując potencjał obu instytucji, razem możemy tworzyć silną markę na europejskim rynku usług finansowych – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

Prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło od dłuższego czasu mówił o tym, że chce kupić jednego z mniejszych konkurentów. I to takiego, który byłby aktywny w dużych miastach, dzięki czemu pozwoliłby PKO urosnąć na rynku zamożnych klientów. Wśród kandydatów do przejęcia najczęściej wymieniany był Bank Millennium (chociaż jego właściciel ostatnio zaprzeczał, by miał wychodzić z Polski), a kilka miesięcy temu DGP ujawnił, że na sprzedaż jest wystawiony Nordea Bank Polska. Ostatecznie to właśnie on zostanie kupiony.

Według PKO BP dzięki transakcji o łącznej wartości 2,8 mld zł sieć sprzedaży PKO w największych miastach zwiększy się o 25 proc., a segment klientów zamożnych wzrośnie o 8 proc. Depozyty klientów indywidualnych Nordea Bank Polska wynosiły pod koniec 2012 r. 6,6 mld zł, a kredyty miały wartość prawie 17,8 mld zł. Przy tym były to w przeważającej mierze kredyty hipoteczne denominowane we frankach szwajcarskich. To ich sprzedaży Nordea zawdzięczała szybki wzrost do 2011 r. Z czasem te hipoteki stały się jednak kulą u nogi i skandynawski właściciel musiał zarówno zadbać o jego finansowanie, jak i zabezpieczyć ryzyko, że klienci będą mieć kłopoty ze spłatą.

Mimo transakcji to się nie zmieni: jeszcze przez siedem lat szwedzka Nordea nadal będzie uczestniczyć w finansowaniu frankowego portfela swojej polskiej filii, a przez cztery – brać na siebie część pojawiających się w nim strat, o ile przekroczą one poziom 4 tys. zł na każdy milion kredytów walutowych.

PKO BP zadeklarował, że chce sfinalizować transakcję do końca roku. Do jej zamknięcia potrzebne będą zgody Komisji Nadzoru Finansowego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W przypadku Nordea Bank Polska, notowanego na warszawskiej giełdzie, planowane jest wezwanie na akcje. Gdy PKO BP będzie już jedynym właścicielem NoBP, przejmie jego działalność, a licencję ma wykorzystać do uruchomienia banku hipotecznego.

Transakcja uwzględnia także życiową spółkę ubezpieczeniową Nordei oraz firmę Nordea Finance, działającą na rynku leasingu i faktoringu. Skandynawowie nie sprzedają zaś PKO swojego towarzystwa emerytalnego