Niecałe 190 tys. zł wynosiła średnio kwota kredytu hipotecznego w złotych, zaciąganego w II kw. tego roku. Niemal połowa klientów zadłużających się na mieszkanie dysponuje wkładem własnym nie większym niż 20 proc. wartości inwestycji. Dla takich właśnie kredytów o 30-letnim okresie spłaty analitycy Domu Kredytowego Notus przygotowali na zlecenie DGP ranking ofert w polskich bankach.
Niecałe 190 tys. zł wynosiła średnio kwota kredytu hipotecznego w złotych, zaciąganego w II kw. tego roku. Niemal połowa klientów zadłużających się na mieszkanie dysponuje wkładem własnym nie większym niż 20 proc. wartości inwestycji. Dla takich właśnie kredytów o 30-letnim okresie spłaty analitycy Domu Kredytowego Notus przygotowali na zlecenie DGP ranking ofert w polskich bankach.
/>
Średnia marża wśród proponowanych na rynku ofert wynosi 1,78 proc. – W wielu bankach dostępne są kredyty z marżą niższą. Daleko jednak do ofert sprzed kilku miesięcy, kiedy to dla analogicznych warunków możliwe były do uzyskania marże nawet poniżej jednego punktu procentowego – twierdzi Michał Krajkowski, główny analityk DK Notus. Wzrost marż dla produktów złotowych w ostatnich miesiącach jest więc faktem i dotyczy właściwie wszystkich kredytów, niezależnie od posiadanego wkładu własnego przez klienta.
W większości banków uzyskanie korzystnego oprocentowania okupione zostanie spełnieniem dodatkowych warunków. Standardem stała się konieczność założenia rachunku osobistego w kredytującym banku. Instytucje wymagają też deklaracji przelewania na ten rachunek całości wynagrodzenia, a brak wypełnienia tego warunku oznacza automatyczne podniesienie oprocentowania. Często drugim warunkiem jest konieczność zakupu karty kredytowej.
Oba warunki nie muszą być bardzo kosztowne, jeśli rozsądnie korzysta się z „kredytówki”. A pozwalają zrealizować zauważalne oszczędności na obsłudze kredytu mieszkaniowego. Ale na tym nie koniec.
– Wiele banków wymaga od klientów skorzystania z innych produktów finansowych, które znacznie podrażają ofertę – zaznacza Michał Krajkowski. W tym miejscu wymienia przede wszystkim ubezpieczenia na życie oraz od utraty pracy. Analityk DK Notus radzi więc, aby decydując się na kredyt w danym banku, zwrócić uwagę nie tylko na oprocentowanie i wysokość prowizji, ale też na inne elementy mogące generować dodatkowe koszty.
W przygotowanym dla nas rankingu o pozycji w zestawieniu decydowała docelowa wysokość miesięcznej raty kredytu. Ranking wygrał BZ WBK, wyprzedzając Deutsche Bank i PKO BP. Propozycja BOŚ Banku znalazła się na dalszym miejscu, chociaż na początku rata jest tu najniższa. Ale to tylko promocja obejmująca pierwsze dwa lata spłaty kredytu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama