Fundacja E.ON we współpracy z instytutem Civey po raz trzeci zrealizowała badanie klimatyczne, które objęło dziesięć państw europejskich, w Polskę (na reprezentatywnych 1000-osobowych grupach). Z zaprezentowanego raportu wynika, że Europejczycy co do zasady popierają działania na rzecz klimatu i transformacji energetycznej. Coraz wyraźniej oczekują jednak konkretnych rezultatów polityki prowadzonej w tych obszarach.

ikona lupy />
Andrzej Modzelewski, prezes E.ON Polska i Fundacji E.ON w Polsce / Materiały prasowe

W czasie kampanii prezydenckiej temat klimatu spadł, jeśli nie na trzecie, to przynajmniej na drugie miejsce agendy politycznej – powiedział Andrzej Modzelewski podczas konferencji prezentującej nową odsłonę badania i raportu. Jego zdaniem jest to efekt coraz silniejszych głosów populistycznych, które prezentują transformację energetyczną jako zagrożenie, a nie szansę.

Polska jako lider transformacji

Jak wynika z raportu, w 2025 roku aż o 34 punkty procentowe wzrosła liczba Polaków przekonanych, że ich państwo jest liderem transformacji energetycznej. To efekt m.in. widocznych inwestycji i silnej narracji politycznej dotyczącej tej kwestii.
Polska jest jednym z nielicznych krajów, w którym jedna trzecia ankietowanych postrzega energetykę jądrową jako kluczową technologię przyszłości. Wyniki badania pokazują też, że w Polsce proklimatyczne podejście przekłada się na codzienne wybory konsumenckie. Aż 50 proc. Polaków kupuje odzież z drugiej ręki – to jeden z najwyższych wyników w Unii Europejskiej.

Mimo życzliwego podejścia do transformacji energetycznej, nie brak w opiniach Polek i Polaków sprzeczności. Na przykład ponad 50 proc. z nas wyraża sceptycyzm wobec paryskiego porozumienia klimatycznego (popierając politykę administracji Donalda Trumpa w tym temacie), ale jednocześnie 40 proc. ocenia, że transformacja w naszym kraju przebiega całkiem nieźle.

ikona lupy />
Stephan Muschick, prezes Fundacji E.ON w Niemczech / Materiały prasowe

– Europejczycy są zaangażowani w transformację energetyczną. Oczekują jednak przejrzystych i odpowiednio zaplanowanych działań, uczciwości społecznej i wymiernych efektów. Bez powszechnego zaufania do europejskiej polityki klimatycznej nie uda się przeprowadzić transformacji energetycznej – podkreślał Stephan Muschick, prezes Fundacji E.ON w Niemczech, również obecny na konferencji.

Zaprezentowany raport pokazuje wyraźnie zróżnicowane postawy wobec ochrony klimatu u mieszkańców miast i obszarów wiejskich. Zamieszkujący Warszawę i inne duże aglomeracje z większą otwartością podchodzą do proekologicznych zmian, podczas gdy na terenach wiejskich częściej spotyka się sceptycyzm. Jak wskazują autorzy raportu, rozbieżność może wynikać m.in. z różnic w dostępie do zielonych rozwiązań, poziomie świadomości ekologicznej czy sytuacji materialnej. Dlatego transformacja energetyczna w Polsce wymaga zróżnicowanego, opartego na dialogu podejścia, które angażuje wszystkie grupy społeczne.

Bezpieczeństwo kontra klimat

Jednym z kluczowych czynników wpływających na postrzeganie transformacji jest bezpieczeństwo – zarówno energetyczne, jak i geopolityczne.
– W kampaniach wyborczych Zielony Ład był gorącym kartoflem, którego nikt nie chciał dotknąć. Tymczasem nasze elektrownie po prostu się kończą – ostrzegał prezes E.ON Polska podczas spotkania z mediami, podkreślając, że większość ma kilkadziesiąt lat, zdążyła się zamortyzować, więc znaleźliśmy się w kluczowym momencie, kiedy trzeba podjąć strategiczne wręcz decyzje i wybrać ścieżkę rozwoju.

Wysokie ceny energii

Jednym z największych obecnie wyzwań są rosnące koszty energii.
– Jeszcze przed kryzysem energetycznym ceny energii w Polsce były wysokie, a dziś sięgają 400-500 zł za MWh. Jeżeli źle przeprowadzimy transformację, energia będzie w Europie po prostu zbyt droga – mówił prezes Modzelewski.

Fundacja E.ON rekomenduje bardziej elastyczne podejście do realizacji celów klimatycznych.
– Nie chodzi o to, żeby wszystko osiągnąć od razu. Chodzi o to, żeby nie forsować kosztownych technologii, zanim będą one gotowe. Można przesunąć ich wdrożenie w czasie i osiągnąć znaczne oszczędności – wyjaśniał prezes Modzelewski. – Przed nami wszystkimi ogromne zadanie informowania i edukowania społeczeństwa – dodawał szef E.ON Polska.
Trzeba wyjaśniać, że transformacja to nie tylko koszt, ale również ogromna szansa rozwojowa.

Grupa E.ON aktywnie wspiera transformację w Polsce i Niemczech.
– Mamy wręcz obsesję na punkcie umożliwiania przyłączeń OZE – mówił Andrzej Modzelewski, dodając, że firma chce, żeby kluczowa dla przyszłości Europy transformacja się wydarzyła, była sensownie zaplanowana oraz zrealizowana. Jego zdaniem to infrastruktura i przyłączenia stanowią dziś największe bariery dla szybkiego postępu transformacji energetycznej.

E.ON Polska jest sprzedawcą energii elektrycznej, działa głównie na terenie Warszawy. Ma ponad 1 milion klientów indywidualnych i biznesowych.
Fundacja E.ON w Polsce działa od 2005 roku, realizuje projekty dobroczynne, edukacyjne i prozdrowotne. Organizuje również wolontariat pracowniczy. Natomiast Grupa E.ON to międzynarodowy koncern energetyczny, który obsługuje około 48 milionów klientów na 15 rynkach w Europie. Zatrudnia 74 tysiące osób, w tym 2 tysiące w spółkach, które znajdują się w Polsce.

AR