Unia musi wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną - podkreślił szef rządu. Wyraził nadzieję, że Komisja będzie konkretna i w czerwcu otrzymamy pierwsze wskazania. Szef rządu powtórzył pomysł opracowania wspólnej strategii energetycznej wszystkich krajów. „Udział instytucji europejskich, grupowanie państw, tworzenie konsorcjów na rzecz negocjacji. To są możliwe sposoby myślenia.
To co wydawało się marzeniem na wyrost, staje się zapisem obowiązującym Komisję do podjęcia wysiłku. To, że maszyna ruszyła już jest obiecujące” - dodał premier. Dyskusję na temat bezpieczeństwa energetycznego sprowokował kryzys ukraiński i niepewność co do dostaw gazu z Rosji w przypadku zaognienia sytuacji, czy odwetu Moskwy za nałożone sankcje.