W lutym minister skarbu Mikołaj Budzanowski powiedział, że w dzisiejszych warunkach nie jest możliwe, by rząd wspierał budowę polskiej elektrowni jądrowej, a "tematem na dziś" jest gaz łupkowy.
Premier Donald Tusk zapewnił jednak, że inwestycja w atom jest aktualna, ale nie będzie w tej sprawie pośpiechu. Jak mówił, dla energetyki atomowej nie ma sensownej alternatywy. Oczekuje jednak od PGE wizji, która da Polsce najbezpieczniejsze technologie. Szef rządu zapowiedział, że w tej sprawie nie będzie pośpiechu, bo od energetyki jądrowej nie zależy bezpieczeństwo Polski.
Dziś premier spotka się także ze swoimi ministrami i szefem PGE w sprawie energetyki w Polsce. Rozmowa nie będzie dotyczyła elektrowni jądrowej. Wśród tematów będzie natomiast energetyka odnawialna, gaz i węgiel brunatny. Polska chce inwestować w energetykę z tego węgla, ale na to musi być zgoda Unii Europejskiej. Potrzebna jest też korekta naszej strategii energetycznej. Spotkanie będzie też poświęcone polskiemu stanowisku na szczyt energetyczny Unii Europejskiej w maju.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2012 r. spółk: PGE, KGHM, Enea i Tauron podpisały list intencyjny ws. nabycia udziałów w spółce celowej PGE EJ1, która odpowiada za przygotowanie procesu inwestycyjnego budowy i eksploatacji pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.