Ministerstwo Zdrowia podtrzymuje propozycje dotyczące składki zdrowotnej. Projekt ma trafić do konsultacji w III kw. tego roku, a więc do końca września. Przepisy – w zamierzeniu resortu zdrowia – wejdą w życie już z początkiem 2025 r.

Tak wynika z odpowiedzi na pytanie Marcina Porzucka, posła PiS (interpelacja nr 3368).

– Zmniejszenie przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia w pierwszym roku obowiązywania projektowanych regulacji wyniesie 5,3 mld zł – przyznaje Jerzy Szafranowicz, wiceminister zdrowia. Dodaje, że dla przedsiębiorców zmiany będą korzystne finansowo. Przykładowo dla przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych projekt zakłada wprowadzenie minimalnej składki ryczałtowej, przy czym, po przekroczeniu progu przychodu wynoszącego czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia, wprowadza się dodatkową stawkę od nadwyżki ponad próg.

– Likwidacja dotychczasowego modelu składki na ryczałcie opartego na trzech progach kwotowych powinna ograniczyć skalę dopłat na koniec roku, które były związane z przekraczaniem progów w trakcie roku – zapewnia wiceminister.

W odniesieniu do ogółu przedsiębiorców-ubezpieczonych resort proponuje likwidację obliczania składki zdrowotnej od przychodów (dochodów) ze zbycia środków trwałych. Jednak eksperci podkreślają, że na zmiany jest już za późno.

– Na podstawie samego projektu żaden dostawca oprogramowania, a tym bardziej ZUS, nie będzie dostosowywał swoich systemów. Mam też wrażenie, że nie wyciągamy wniosków po Polskim Ładzie. Przedsiębiorcy mieli miesiąc na odnalezienie się w zmianach – mówi Piotr Juszczyk, główny doradca finansowy w firmie Infact. ©℗