Proponowanego przez prezydenta projektu ustawy emerytalnej nie można nazwać reformą całego systemu - uważa prezydent Centrum imienia Adama Smitha. Andrzej Sadowski dodał w radiowej Jedynce, że to wyłącznie decyzja polityczna.

Wyjaśnił, że prędzej czy później rządzący staną przed koniecznością przeprowadzenia dogłębnych zmian w przepisach emerytalnych. Obecnie bowiem, zobowiązania emerytalne finansowane są z bieżących wpływów. Nie istnieją żadne środki odłożone na ten cel.

Wczoraj prezydent Andrzej Duda złożył do Sejmu projekt ustawy emerytalnej. Zakłada ona przywrócenie wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.