Rząd ma możliwość zwaloryzowania przyszłorocznych świadczeń na trzy sposoby. Pierwszy z nich opiera się na zwykłych zasadach, czyli podwyżka o wskaźnik inflacji plus 20 proc. wskaźnika wzrostu płac. Ma on ten minus, że z uwagi na niską inflację średnia emerytura urosłaby zaledwie o 17 zł. Dlatego – jak wynika z naszych informacji – dużo bardziej prawdopodobna jest realizacja wariantu, w którym większość emerytów otrzymałaby kwotową podwyżkę (tak jak miało to miejsce w tym roku). Możliwy jest też trzeci scenariusz – mieszany. Tu mocno podniesione zostałyby świadczenia minimalne, a reszta waloryzowana byłaby na zwykłych zasadach
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama