Zgodnie z przepisami osobie, której stosunek pracy ustał w związku z przejściem na rentę lub emeryturę, przysługuje jednorazowe świadczenie pieniężne w postaci odprawy. Nie ma przy tym znaczenia ani okres zatrudnienia u danego pracodawcy, ani rodzaj zawartej pomiędzy stronami umowy o pracę (terminowa czy bezterminowa). Ponadto prawo do odprawy jest niezbywalne, a to oznacza, że pracownik nie może zrezygnować z przyjęcia odprawy ani się jej zrzec, a pracodawca nie może odmówić jej wypłaty. Więcej o tym, komu przysługuje odprawa i ile wnosi, przeczytasz tutaj>>
Jednak w przypadku renty chodzi wyłącznie o rentę z tytułu niezdolności do pracy - tak więc osoba nabywająca prawo do renty rodzinnej odprawy nie dostanie. Przesłanek do otrzymania otrzymania odprawy emerytalnej nie spełnia także osoba, która po rozwiązaniu stosunku pracy przechodzi nie na emeryturę, ale na świadczenie przedemerytalne. Należy się ona jednak pracownikowi przechodzącemu na wcześniejszą emeryturę.
>>Czytaj też: Czy pracodawca może nie wypłacić odprawy emerytalnej
O tym, czy pracownik otrzyma odprawę emerytalną decyduje także sposób, w jaki rozstał się z pracodawcą. Jeśli bowiem nastąpiło rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownika, czyli doszło do zwolnienia dyscyplinarnego, to odprawa nie przysługuje. Zobacz, kiedy można dyscyplinarnie zwolnić pracownika>>
W tym wypadku pracownik nie ma prawa do odprawy, ponieważ rozwiązanie stosunku pracy nie nastąpiło w związku z przejściem przez niego na emeryturę (nawet jeśli spełniał on warunki do nabycia takiego świadczenia), tylko z powodu na przykład ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Takie stanowisko potwierdził Sąd Najwyższy (wyrok z dnia 2 grudnia 2011 roku, sygn. akt III PK 48/11), który zaznaczył, że odprawa emerytalna, pomimo swojej powszechności nie przysługuje w każdym przypadku ustania stosunku pracy, jeśli tylko po takim ustaniu pracownik zacznie korzystać ze świadczeń emerytalnych.
Analogicznie sytuacja wygląda także w przypadku, gdy pracownik sam rozwiązuje umowę bez wypowiedzenia z winy swojego pracodawcy.