Wykonywanie prac poligraficznych nie przesądza o prawie do świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za pracę w szczególnych warunkach. Przysługuje ono wyłącznie osobom zatrudnionym w zakładzie poligraficznym. Tak orzekł ostatnio Sąd Najwyższy.

Kobieta po ukończeniu 55 lat zdecydowała się przejść na wcześniejszą emeryturę. Uważała, że jej się ona należy, ponieważ przepracowała 15 lat w warunkach szczególnych, czyli w dziale poligraficznym dużego zakładu obuwniczego. Ubezpieczona zajmowała się m.in. sklejaniem pudełek na obuwie i wykonywaniem nadruków na opakowania. Organ rentowy jednak nie zgodził się na przyznanie jej prawa do świadczenia w obniżonym wieku emerytalnym.
Wnioskodawczyni od tej decyzji odwołała się do sądu I instancji, który orzekł, że skoro kobieta przez 15 lat pracowała w oddziale poligraficznym, to należy się jej wcześniejsza emerytura.
W efekcie sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i przyznał ubezpieczonej prawo do wcześniejszej emerytury, gdyż jego zdaniem osobom pracującym w branży poligraficznej przysługują takie świadczenia. To nie spodobało się ZUS, który od wyroku odwołał się do sądu II instancji.
Ten orzekł, że przedsiębiorstwo, w którym pracowała ubezpieczona, nie może być traktowane jako zakład poligraficzny. Sąd zmienił zaskarżony wyrok i oddalił żądania kobiety.
Pełnomocnik byłej pracownicy wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Argumentował w niej, że w wyroku wydanym przez sąd II instancji doszło do naruszenia art. 184 w związku z art. 32 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem ubezpieczonym urodzonym przed 1 stycznia 1949 r., którzy byli pracownikami zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym.
– Ubezpieczona pracowała w dziale poligraficznym zakładu obuwniczego. Z materiału dowodowego wynika, że swoje czynności wykonywała w szkodliwych warunkach. A te zajęcia jednoznacznie wskazywały na działalność poligraficzną – przekonywała adwokat Dominika Danieluk, pełnomocnik kobiety.
Innego zdania był jednak Sąd Najwyższy, który zdecydował o oddaleniu skargi kasacyjnej.
Wskazał, że wykaz szkodliwych prac ma charakter stanowiskowy, który jest związany z określoną branżą. W branży poligraficznej mamy m.in. do czynienia ze stanowiskami introligatora przemysłowego, krajacza folii twardych. Ubezpieczona nie pracowała w firmie poligraficznej, tylko w obuwniczej i nie zajmowała żadnych stanowisk, które by uprawniały do wcześniejszego świadczenia. SN podkreślił, że wolą ustawodawcy jest wygaszanie tych świadczeń. Na tej też podstawie interpretacja przepisów powinna być dokonywana w sposób ścisły.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 2015 r., sygn. akt II UK 191/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Kto w Polsce może liczyć na przywileje emerytalne GazetaPrawna.pl