Pieniądze osób oszczędzających na starość w otwartym funduszu emerytalnym, który wycofa się z rynku, nie trafią do ZUS, tylko do innej instytucji finansowej.
Do końca lipca członkowie OFE mają czas na podjęcie decyzji, gdzie trafią ich przyszłe składki emerytalne. Eksperci już ostrzegają, że z 16,9 mln osób oszczędzających zainteresowanych pozostaniem w takich instytucjach finansowych będzie nie więcej niż 800 tys. To zaś może spowodować, że część OFE po prostu zniknie z rynku. Osoby pragnące dalej oszczędzać w otwartych funduszach emerytalnych mają wątpliwości, co się w takiej sytuacji stanie z ich oszczędnościami. Eksperci uspokajają.
– Nie ma możliwości porzucenia OFE. Powszechne towarzystwo emerytalne zarządzające środkami przyszłych emerytów, które chce się wycofać z rynku, może przekazać te środki innemu w zarządzanie za zgodą Komisji Nadzoru Finansowego. PTE mogą się też połączyć. Jeżeli żadna z takich instytucji nie będzie zainteresowana przejęciem, to środki ubezpieczonych trafią do najlepszego OFE – wyjaśnia Paweł Pelc, wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE.
Potwierdza to Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Szczegółowe zasady określają ustawa z 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 989 ze zm.) oraz rozporządzenie Rady Ministrów z 23 stycznia 2014 r. w sprawie trybu i terminu powiadamiania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przez otwarty fundusz emerytalny o zawarciu umowy z członkiem oraz dokonywania wypłaty transferowej (Dz.U. z 2014 r. poz. 143).
Zgodnie z nim środki zgromadzone na rachunku członka dotychczasowego funduszu są przekazywane do nowego OFE. Żeby nie było żadnych wątpliwości, ustawodawca ograniczył do 3 miesięcy okres, kiedy inne powszechne towarzystwo może przejąć pieniądze ubezpieczonych. Jeśli się tak nie stanie, to zarządzanie tym funduszem znajdzie się w gestii PTE, którego OFE miał najwyższą stopę zwrotu za ostatnie 36 miesięcy. Gdyby taki wynik osiągnęła więcej niż jedna instytucja, to składki trafią do funduszu mającego najniższą wartość aktywów netto spośród tych OFE.
Może się jednak okazać, że z różnych powodów osoba ubezpieczona nie będzie chciała, aby jej pieniądze zostały w takim funduszu. W takiej sytuacji zawsze ma możliwość zmienić OFE. Pod warunkiem że na rynku pozostanie ich więcej niż jeden.