Dodał, że jeszcze tylko do 31 lipca Polacy mogą decydować, gdzie mają być gromadzone ich składki na przyszłą emeryturę. Mają wybór OFE i ZUS albo tylko ZUS.
Według Jacka Dziekana w ostatnich dniach więcej osób niż wcześniej zapisuje się do OFE. Jeśli taka dynamika przyrostu składających deklaracje się utrzyma, to w OFE będzie więcej niż milion osób - zaznaczył Jacek Dziekan.
Przypomniał, że jeśli ktoś wybierze OFE, to będzie tam trafiało 2,92 procent jego składki emerytalnej.
Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS-ie nie musi być ostateczna. Będzie ją można zmienić za dwa lata. Następne czteromiesięczne okienka na ewentualną zmianę decyzji otwierane będą co cztery lata.