Osoby oszczędzające na starość na emeryturę w drugim filarze same muszą pilnować, żeby składki po ich śmierci trafiły do najbliższych.
Zasady oszczędzania na emeryturę powszechną / Dziennik Gazeta Prawna
Przepisy wprowadzające możliwości wyboru między ZUS a OFE doprowadziły do gigantycznego bałaganu. Polacy oszczędzający w OFE poczynając od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r. mają czas na podjęcie decyzji, gdzie ma trafić 2,92 proc. podstawy wymiaru emerytury. Inaczej zaś zostały potraktowane osoby dopiero rozpoczynające aktywność zawodową. Te bowiem mają cztery miesiące na wybranie OFE, licząc od dnia objęcia ich ubezpieczeniami społecznymi. Pracodawcy zgłaszający takich pracowników do ubezpieczenia o tym nie wiedzą, bowiem zawiadomienie najczęściej jest wysyłane drogą elektroniczną lub jest dokonywane za pośrednictwem biur rozrachunkowych. Tych z kolei nie interesuje, czy nowo zatrudniony już wskazał miejsce odkładania oszczędności na starość, czyli czy zainteresowany chce być w OFE, czy ZUS. Co więcej, okazuje się, że rozpoczynający pracę nadal oczekują na informacje z zakładu, że zostały wylosowane do otwartego funduszu emerytalnego. Tak jak było przed zmianą przepisów. Niestety od lutego nie ma już żadnych losowań, bo została wprowadzona dobrowolność oszczędzania w OFE. Brak wskazania miejsca oszczędzania spowoduje, że pieniądze trafią na subkonto prowadzone przez ZUS.
– Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ostatnie losowanie członków OFE miało miejsce w styczniu tego roku i więcej już go nie będzie. Teraz każda nowo zatrudniona osoba sama musi zdecydować, gdzie trafią jej składki. Tego typu sytuacja może wręcz sugerować, że przepisy zostały w taki sposób przygotowane, żeby jak najwięcej osób z automatu trafiło do ZUS – zauważa Dorota Wolicka, dyrektor biura interwencji i organizacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Tymczasem nowi pracownicy szukają informacji o sposobie oszczędzania na emerytury u swoich pracodawców. Ci bezradnie rozkładają ręce. ZUS na ich pytania w tej sprawie odpowiada, że nie jest to ich sprawa.

Trudne dziedziczenie

W 1999 r. większość uprawnionych osób wybrała OFE, bowiem w ten sposób mieli pewność, że w przypadku ich śmierci chociaż część środków trafi do najbliższych. Gdy rząd zapowiedział dobrowolność oszczędzania w OFE, Polacy przede wszystkim interesowali się tym, czy będzie zachowane dziedziczenie w przypadku, gdy pieniądze z II filaru trafią na subkonto w ZUS. Premier wówczas przekonywał, że osoby wybierające między ZUS a OFE nie mają powodów do zmartwień. Dodatkowym argumentem za nowym rozwiązaniem było to, że ZUS będzie wypłacał emerytury z obu filarów, pełniąc rolę zakładu emerytalnego.
Eksperci nie podzielają tego optymizmu. Wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE Paweł Pelc, tłumaczy, że podobnie jak środki zgromadzone w OFE, także zapisy księgowe na subkoncie w ZUS, mimo że nie są prawami majątkowymi, mają podlegać dziedziczeniu i zadysponowaniu na wypadek śmierci.
– Środki te podlegają także podziałowi na wypadek ustania małżeństwa. A to dlatego, że subkonto jest częścią II filaru. Zatem ZUS podobnie jak OFE musi posiadać informacje o ustroju majątkowym ubezpieczonego oraz o jego dyspozycji na wypadek śmierci – dodaje Paweł Pelc.
Z tym jednak może być problem. W przypadku ubezpieczonych, którzy wybiorą OFE, formularz umowy musi zawierać m.in. imienne wskazanie osoby fizycznej, której zostaną wypłacone pieniądze w razie śmierci członka funduszu.
– Jednak w przypadku osób wybierających subkonto w ZUS formularz umowy o przystąpienie do OFE nie może być wykorzystywany – twierdzi Karolina Miara, adwokat współpracująca z firmą prawniczą Kochański Zięba Rapala i Partnerzy.

Znaki zapytania

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie ma zastrzeżeń do zasad dziedziczenia środków z II filaru. Ustawodawca przewidział, że ZUS będzie informować ubezpieczonego, który nie zawarł umowy z otwartym funduszem emerytalnym o obowiązku złożenia pisemnego oświadczenia o stosunkach majątkowych istniejących między nim a jego współmałżonkiem oraz o tym, że może wskazać osoby uprawnione do otrzymania środków po jego śmierci. W przypadku oświadczenia o stosunkach majątkowych ustawodawca określił wzór stosownego oświadczenia. Problem tkwi w procedurze.
– Ustawodawca nie określił jednak trybu i terminu, w którym ZUS powinien wypełnić ten obowiązek. Nie wiadomo zatem, kiedy i w jakiej formie ZUS będzie informował ubezpieczonych, którzy nie przystąpili dobrowolnie do OFE, o obowiązku złożenia oświadczenia o stosunkach majątkowych oraz o możliwości złożenia dyspozycji na wypadek śmierci – dodaje Paweł Pelc.
Z tego też powodu sytuacja osób, których pieniądze trafią na subkonta, będzie w tym zakresie trudniejsza niż członków OFE. Ci drudzy, przystępując do funduszu, mają zapewnioną możliwość złożenia takiej dyspozycji jako nieobowiązkowego elementu formularza umowy.
ZUS pytany o termin udostępnienia dokumentów dla osób wstępujących do ubezpieczenia twierdzi, że sprawy nie ma. Powód? Nie upłynął jeszcze termin czterech miesięcy od przystąpienia nowych osób do ubezpieczenia pod rządami nowej ustawy, która obowiązuje od 1 lutego 2014 r.
– Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia w czerwcu – wyjaśnia Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.

Trzeba pilnować

MPiPS podkreśla, że w przypadku braku wskazania osoby dziedziczącej środki uposażonym będzie małżonek, o ile w chwili śmierci emeryta pozostawał z nim we wspólności majątkowej. Natomiast w pozostałych przypadkach wypłata gwarantowana wchodzi w skład spadku.
Eksperci jednak zwracają uwagę, że zasada dziedziczenia środków z II filaru dotyczy nie tylko osób przystępujących do ubezpieczenia, ale także członków OFE – część kapitału emerytalnego z II filaru trafi bowiem obowiązkowo na subkonto prowadzone przez ZUS. W ocenie specjalistów ZUS powinien informować, że wszystkie zmiany dotyczące wskazania uprawnionych do dziedziczenia mają trafiać nie tylko do OFE, ale też do zakładu.
Przypominamy, że OFE przekażą do ZUS dane osób uposażonych, ale takie, jakie były ujawnione na przykład w dniu zakładania konta. Jeśli od tamtego czasu doszło do zmiany, to dane te mogą wymagać uaktualnienia. Tak więc osoby obowiązkowo odkładające oszczędności w II filarze (na subkoncie oraz dobrowolnym OFE) same muszą pilnować, do kogo trafią ich środki. I to bez względu na to, czy oszczędzają na nową emeryturę od 1999 r., czy od lutego 2014 r.