Szykuje się najbardziej doniosłe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego od wprowadzenia konstytucji z 1997 r. Ponad miesiąc prawnicy prezydenta Bronisława Komorowskiego przygotowywali wniosek w sprawie OFE. W piątek trafił on do trybunału. DGP udało się ustalić, które dokładnie artykuły skarży prezydent.
Najważniejsza zarówno dla rządu, jak i przeciwników zmian w OFE będzie odpowiedź trybunału na pytanie, czyje są środki zgromadzone w OFE. W uzasadnieniu wniosku prezydent zwraca uwagę, że sprzeczne są w tej kwestii nawet opinie prawników.
„Część doktryny prawa wypracowała stanowisko, zgodnie z którym OFE jest właścicielem swoich aktywów, jednocześnie wykonuje prawo własności w sposób związany, tzn. inwestuje swoje aktywa oraz wpłacone do funduszu składki uczestników w celu ich powiększenia, następnie wypłaca je uczestnikom funduszu. Pozostała część doktryny opowiada się za publicznoprawnym charakterem składki przekazywanej do OFE oraz kwestionuje kwalifikacje stosunku łączącego ubezpieczonych z OFE jako klasycznego stosunku cywilnoprawnego. Te poglądy pozostają w linii orzecznictwa prezentowanej przez Sąd Najwyższy”.
– Prezydent nie staje po żadnej ze stron, dostrzega wątpliwości i dlatego zwraca się do trybunału, by został sędzią w sporze – zaznacza odpowiedzialny za przygotowanie wniosku prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz. Jak podkreśla, to jeden z najtrudniejszych wniosków do TK, jakie przygotowywała kancelaria.
Łącznie prezydent podnosi wątpliwości wobec 10 artykułów ustawy. Najważniejsza będzie ocena przez trybunał konstytucyjności art. 23 ustawy w związku z określeniem zasad wypłat emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych. To na jego podstawie w miniony weekend ponad połowa aktywów OFE trafiła do ZUS. Obligacje zostaną umorzone, wartość przekazanych aktywów ma zostać zapisana na subkontach ubezpieczonych. Prezydent skarży także art. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zmieniony przy okazji tej nowelizacji, który dopełnia art. 23, gdyż wprowadza możliwość wyboru między OFE a ZUS.
Inne skarżone przepisy ustawy dotyczą polityki inwestycyjnej OFE i zniesienia minimalnej stopy zwrotu oraz mechanizmu uzupełnienia niedoboru. Dotyczy to m.in. zmienionego art. 141 ustawy o organizowaniu i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych czy też art. 35 ustawy zmieniającej II filar. Chodzi o zakaz inwestowania w obligacje i nałożenie na OFE minimalnych pułapów inwestowania w akcje na poziomie 75 proc.
Zdaniem prezydenta taka zmiana charakteru OFE na bardziej agresywne rodzi obawy, że może być sprzeczna z celem istnienia funduszy, którym jest bezpieczne oszczędzanie na emeryturę. Skarżone są też art. 197a ustawy o funduszach emerytalnych i art. 36 ustawy o wypłacie emerytur z OFE wprowadzające zakaz reklamy funduszy w okresie wyboru.
Prezydent chciałby, by trybunał ocenił zgodność tych przepisów ustawy z art. 2 konstytucji mówiącym, że Polska jest demokratycznym państwem prawnym. Inne wątpliwości dotyczą zgodności z art. 22 i art. 31 konstytucji dotyczącymi ograniczenia wolności gospodarczej i konstytucyjnych praw i wolności oraz z art. 54 o prawie do rozpowszechniania informacji w kontekście wprowadzanego ustawą zakazu reklamy. Trybunał miałby odnieść zmienione przepisy do art. 67, który mówi o prawie do zabezpieczenia społecznego.
– To będzie bardzo doniosłe orzeczenie. Zdanie trybunału będzie wytyczało ramy dla państwa do dalszych rozstrzygnięć dotyczących tej części systemu emerytalnego – zauważa Krzysztof Łaszkiewicz.