Pracujący na roli zatrudnieni jako kierowcy samochodów bojowych w ośrodkach ochotniczej straży pożarnej (OSP) na podstawie umowy-zlecenia otrzymają emeryturę z ZUS.
Problemy wiejskich jednostek ze znalezieniem chętnych rolników do podjęcia pracy w OSP jako kierowcy spowodowały, że interpelację w tej sprawą zgłosili posłowie. W ich ocenie osoby, za które z tego tytułu są opłacane składki do ZUS, nie powinny tracić prawa do emerytury rolniczej.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie zgadza się jednak na żadne zmiany przepisów. Wskazuje, że przy ustalaniu prawa do emerytury rolniczej nadal warunkiem koniecznym jest nie tylko osiągnięcie wieku emerytalnego, ale również posiadanie wymaganego stażu ubezpieczeniowego. Dodatkowo prawo do wypłaty pełnej emerytury rolniczej uwarunkowane jest zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej, np. poprzez przekazanie gospodarstwa rolnego.
Od 2009 r. rolnik dwuzawodowiec urodzony po 31 grudnia 1948 r. ma zawsze prawo do emerytury z FUS, a także do części składkowej emerytalnego świadczenia rolniczego. Jeśli zaś prowadzenie gospodarstwa było głównym źródłem utrzymania rolnika i ma wymagany staż emerytalny, to ma prawo do świadczenia z KRUS niezależnie od świadczeń emerytalnych wypłacanych mu przez ZUS (z FUS i OFE). Zdaniem resortu zmiany przepisów nie są więc potrzebne.