Czytelnik DGP (mieszkaniec Wrocławia) domaga się od ZUS ponownego ustalenia wysokości emerytury. Tłumaczy, że nadal pracuje, a pracodawca opłaca za niego składki. Wcześniej był rolnikiem i jednocześnie opłacał składki do ZUS.
Okazuje się, że wymuszenie zmiany wysokości świadczenia może być trudne. Zainteresowany otrzymał emeryturę na podstawie art. 86 ustawy z 17 grudnia 1999 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 z późn. zm.). Problem w tym, że wysokość jego świadczenia wraz ze zwiększeniami nie może przekroczyć 100 proc. podstawy.
– Celem tego przepisu było niedopuszczenie do sytuacji, w której emerytura zastępująca dotychczasowy zarobek na skutek uzupełnienia o staż ubezpieczenia rolniczego lub okresy pracy w gospodarstwie rolnym byłaby wyższa niż wcześniejsze dochody. Czyli wyższa niż suma średnich zarobków z okresu przyjmowanego do obliczenia podstawy wymiaru wypłaty z ZUS – tłumaczy Przemysław Stobiński, radca prawny z Kancelarii CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta Spółka Komandytowa.
Korzyści z uzupełnienia
Z możliwości uzupełnienia stażu emerytalnego o czas pracy w gospodarstwie mogły skorzystać wyłącznie osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. Przy czym okresy pracy na roli po ukończeniu 16. roku życia, przypadające przed 1 lipca 1977 r., uwzględnia się, jeżeli wypadają one nie wcześniej niż 25 lat przed ustaleniem prawa do wypłaty z ZUS.
– Osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r. nie uzupełniają stażu emerytalnego o okresy ubezpieczenia społecznego rolników albo pracy w gospodarstwie rolnym, tylko łączą emeryturę powszechną z rolniczą – dodaje Przemysław Stobiński.
W przypadku czytelnika DGP fakt odprowadzania składek przez firmę, w której zainteresowany nadal pracuje, ma drugorzędne znaczenie.
– Emerytura dla tej grupy osób jest świadczeniem repartycyjnym. Jej podstawową funkcją jest zastąpienie dotychczasowego zarobku, a nie wypłata skumulowanych składek, tak jak ma to miejsce w przypadku nowych emerytur kapitałowych – uzupełnia Karolina Miara, adwokat z Warszawy.
Eksperci wskazują na sprzeczność między przywołanym art. 86 a art. 56 ust. 4 ustawy emerytalnej. To właśnie tam jest zapisana możliwość otrzymania rekompensaty za okresu podwójnego ubezpieczenia. Taka możliwość była do 1989 r., kiedy osoby prowadzące gospodarstwa równocześnie mogły opłacać składki do ZUS. – I to jest powodem niezadowolenia tych, którzy płacąc podwójnie, liczyli na większe wypłaty na starość – dodaje Karolina Miara.
Gorsze przepisy
Reforma emerytalna wprowadzona w 1999 r. zakładała, że osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. będą otrzymywać emerytury na niezmienionych zasadach. Ustawodawca jednak zaostrzył przepisy. Potwierdza to Paweł Pelc, radca prawny, wiceprezes zarządu Agencji Ratingu Społecznego.
– Obecnie obowiązujący przepis jest bardziej restrykcyjny niż poprzedni art. 13 ust. 1 ustawy z 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent (Dz.U. nr 104, poz. 450 z późn. zm.). Wyłączał on spod ograniczenia wysokości świadczeń do 100 proc. podstawy ich wymiaru określone dodatki – wyjaśnia Paweł Pelc.
zobacz także:
To nie oznacza, że osoby które straciły na zmianie, nie mają szansy na dochodzenie praw przed Trybunałem Konstytucyjnym. Art. 67 ust. 1 ustawy zasadniczej zapewnia obywatelom prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia powierza ustawodawcy. Do niego należy wybór rozwiązań, które uważa za optymalne z punktu widzenia potrzeb obywateli oraz wymogów rozwoju gospodarczego kraju.
– Ochrona praw nabytych nie jest zasadą, która uniemożliwia dokonywanie zmian w systemie emerytalnym, a dowodem tego jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego uznający za zgodną z ustawą zasadniczą obowiązująca przez rok waloryzację kwotową – zauważa Paweł Pelc.
Ważne
Osoba mająca już ustaloną emeryturę może wystąpić o ponowne wyliczenie wysokości świadczenia, o ile uda się jej odszukać dokumenty potwierdzające zatrudnienie lub kwotę otrzymywanych zarobków
Jaromir(2013-04-03 08:58) Zgłoś naruszenie 00
Płacić składki emerytalne MUSISZ, ale proporcjonalnej do wpłaconych składek emerytury NIE DOSTANIESZ. To nazywa się sprawiedliwość społeCna!
Odpowiedzniebieski ptak(okradziony 1480+)(2013-04-02 15:10) Zgłoś naruszenie 00
Już niejednokrotnie straciliśmy na tej reformie i to WSZYSCY,nie tylko wymienieni podwójnie ubezpieczeni...a ile stracą nasze Dzieci i Wnuki?...
OdpowiedzI dlatego(2013-04-02 18:29) Zgłoś naruszenie 00
Drogi Rządzie a PO co mi Wasza legalna praca?- i nie tylko to - cały ten system stworzony przez Donalda i Jego kompanów Powoduje ,że pracującym legalnie praca legalna przestała się opłacać - no chyba że Prezesom i kolesiom Donka.
OdpowiedzDowód : --emerytury nie dostaniesz bo jakiś Donald stwierdzi ,ze znów okradli ZUS jak On okradł POlitycznie zatrudnionych w dotychczasowych szkodliwych warunkach pracy siebie i kolesiów nie ruszając z żadnych przywieli --- ,za nasze obecnie wysokie składki Donald obiecuje coraz to niższą emeryturę,ubezpieczenie chorobowe w szpitalu e-- tamm..gdyż Pawlaki moje składki zużyją dla siebie bo sami nie płacą więc bez dodatkowo opłacanego się nie wyleczę! - na chorobowe jak pójdę to mnie pracodawca zwolni a ZUS wypłaci mi zasiłek z najniższej 80% krajowej!!pracodawca złymi warunkami pracy doprowadzi mnie do kalectwa, nie płacąc nawet dodatku za te warunki. Renty też nie dostanę o czym świadczą przykłady obecnie zatrudnionych -więc PO co mi legalnie pracować- po co płacić legalne składki ZUS z których mnie OKRADNIECIE? no niech sam Rząd powie POco -na WAS a mam Was ...na Wasze EURO 2012 -a walcie się.
polskareforma emerytalna to tak jak damskie ....(2013-04-02 20:12) Zgłoś naruszenie 00
reformy?-,pomimo że obszerne to i tak są do zdjęcia w odpowiedniej chwili...
Odpowiedz