Podczas posiedzenia rządu ws. emerytur szef MSW Jacek Cichocki będzie przekonywał ministra finansów Jacka Rostowskiego do utrzymania odrębnego systemu emerytalnego dla mundurowych. Jeśli projekt nie zostanie złagodzony, będą protesty - zapowiadają policyjni związkowcy.

W piątek odbędzie się dodatkowe posiedzenie rządu, na którym zajmie się on projektami dotyczącymi podniesienia wieku emerytalnego oraz emerytur mundurowych.

Głównym założeniem reformy "mundurówek" autorstwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jest wydłużenie aktywności zawodowej m.in. policjantów i żołnierzy. Będą oni mogli przejść na emeryturę po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracowali co najmniej 25 lat. Obecnie uprawnienia emerytalne nabywają bez względu na wiek po przepracowaniu 15 lat.

Zaostrzenia projektu chce Jacek Rostowski

Minister finansów wskazał, że funkcjonariusze wstępujący do służby powinni być włączeni do powszechnego systemu emerytalnego. Kolejny wariant przedstawiony przez Ministerstwo Finansów zakłada, że m.in. policjanci i żołnierze będą nabywali uprawnienia emerytalne po 60. roku życia pod warunkiem, że przepracowali co najmniej 30 lat.

"Wierzę głęboko, że dojdziemy do porozumienia. Rzeczywiście w swoich uwagach minister finansów, wspierany przez różnych ekonomistów w debacie publicznej, wskazywał na potrzebę rozważenia jeszcze raz wprowadzenia funkcjonariuszy mundurowych do systemu powszechnego. My proponujemy jednak utrzymanie sytemu zaopatrzeniowego, odrębnego dla funkcjonariuszy mundurowych" - powiedział w czwartek dziennikarzom Cichocki.

"Mam mocne argumenty, więc mam nadzieję, że na Radzie Ministrów uda mi się przekonać ministra finansów" - dodał szef MSW.

Związkowcy grożą strajkiem

W sprawie reformy emerytur mundurowych głos po raz kolejny zabrali związkowcy, którzy domagają się złagodzenia projektu MSW. NSZZ Policjantów, w oświadczeniu przekazanym PAP, wzywa rząd, by ten przyjął projekt uwzględniający założenia z 2011 r. wypracowane podczas prac rządowo-związkowego zespołu, który od końca 2010 r. pracował nad tą reformą. Zakłada on m.in. że nowo przyjęci do służby nabywaliby uprawnienia emerytalne po 25 latach służby i osiągnięciu 50. roku życia, bądź 25 latach służby bez określania limitu wieku.

"W ocenie NSZZ Policjantów jakiekolwiek odstępstwa od uzgodnień będą traktowane przez stronę społeczną jako złamanie zasad dialogu społecznego. W takiej sytuacji Związek podejmie niezwłocznie, ogólnokrajowe działania protestacyjne nie wyłączając okresu, w którym będą się odbywały Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2012" - podkreślono w oświadczeniu NSZZ Policjatów.

Szef MSW: Nie sądzę, żeby było możliwe złagodzenie

Odnosząc się do stanowiska policyjnych związkowców szef MSW powiedział: "Nie sądzę, żeby było możliwe złagodzenie. Spotkałem się specjalnie ze związkowcami i starałem się im tłumaczyć, że raczej tendencja jest odwrotna, czyli zaostrzania tego projektu".

"Związkowcy raczej powinni docenić tę propozycję, którą przedstawiliśmy. W tym momencie grożenie protestami jest po prostu niestosowne, zwłaszcza w sytuacji, w której mówimy też o rozwiązaniach emerytalnych dla wszystkich obywateli, wydłużających czas pracy. Chyba czas na pewną solidarność z innymi obywatelami" - powiedział Cichocki.

Rządowy projekt przygotowany przez MSW przewiduje, że zostanie zachowany odrębny system emerytalny służb mundurowych (tzw. zaopatrzeniowy). To oznacza, że ta grupa zawodowa nie zostanie włączona do powszechnego systemu emerytalnego, czyli do ZUS.

Świadczenia teraz i po zmianach

Obecnie świadczenie to zależy od wysokości ostatniej pensji oraz dodatków i nagród rocznych. Po 15 latach służby wynosi 40 proc. ostatniej pensji i za każdy dodatkowy rok rośnie o 2,6 proc. Maksymalna emerytura może wynieść 75 proc. pensji.

Po zmianach wysokość emerytury będzie zależała od wysokości pensji z trzech wybranych lat oraz dodatków i nagród rocznych. "Zastosowane rozwiązanie ma na celu zmianę w zakresie obliczania wysokości emerytury, uniemożliwiającą celowe podwyższanie wynagrodzenia na ostatnio zajmowanym stanowisku, mającego skutkować wzrostem świadczenia emerytalnego" - napisano w uzasadnieniu projektu.

Po 25 latach służby emerytura ma wynosić 60 proc. podstawy jej wymiaru i za każdy rok ma rosnąć o 3 proc. Maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 proc. pensji.

"Projekt jest antymotywacyjny"

Na początku lutego Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych opowiedziała się za odrzuceniem w całości rządowego projektu noweli ustawy emerytalnej. "Projekt jest antymotywacyjny, powoduje dalszą destabilizację w służbach mundurowych, szkodząc bezpośrednio bezpieczeństwu państwa" - napisano w stanowisku Federacji.

Obecnie prawo do zakończenia aktywności zawodowej po 15 latach pracy bez względu na wiek mają funkcjonariusze policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej, a także żołnierze.

Według powszechnego systemu emerytalnego kobiety nabywają uprawnienia do emerytury w wieku 60, a mężczyźni 65 lat.