Firma powinna zawrzeć z muzykami umowy zlecenia.
Przedmiotem tej umowy nie jest dzieło, lecz staranne wykonanie utworu muzycznego. Zgodnie z art. 627 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) przez umowę o dzieło rozumie się, że przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.
W orzecznictwie podkreśla się, że umowa o dzieło jest umową o „rezultat usługi”. Jej celem jest bowiem osiągnięcie określonego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Przedmiotem tego kontraktu, w ujęciu k.c., jest więc przyszły, z góry określony, samoistny, materialny lub niematerialny, lecz obiektywnie osiągalny i w danych warunkach pewny rezultat pracy i umiejętności przyjmującego zamówienie, którego charakter nie wyklucza możliwości zastosowania przepisów o rękojmi za wady (tak np. NSA w wyroku z 6 lutego 2025 r., sygn. akt II GSK 1538/24).
Umowa o dzieło?
SN zauważa również, że przedmiotem umowy o dzieło nie musi być żaden unikatowy wytwór, do wykonania którego niezbędne są jakieś szczególne umiejętności artystyczne (twórcze), bo dziełem może być np. stół wykonany na zamówienie lub wyremontowany lokal. Dzieło nie musi być czymś nowatorskim i niewystępującym jeszcze na rynku, jednak powinno mieć charakterystyczne, wynikające z umowy indywidualne cechy umożliwiające zbadanie, czy zostało wykonane prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź upodobaniami zamawiającego (wyrok SN z 19 listopada 2024 r., sygn. akt I USKP 83/24).
Umowa zlecenia
Zgodnie z art. 734 par. 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Przepisy o zleceniu stosuje się także do umów o świadczenie usług.
W odróżnieniu od umowy o dzieło przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (umowie o świadczenie usług) nie bierze więc na siebie ryzyka pomyślnego wyniku wykonanej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (tak SN w postanowieniu z 11 grudnia 2024 r., III USK 209/24).
Uwaga! Orzecznictwo zwraca uwagę na to, że o rodzaju umowy nie decyduje ani nazwa, ani nawet jej literalna treść.
Z orzecznictwa
SN w wyroku z 20 marca 2024 r. (sygn. akt I USKP 109/23) stwierdził, że wykonanie utworu muzycznego jest zawsze indywidualne, ale nie wystarcza to do stwierdzenia, że muzyk wykonuje dzieło w rozumieniu art. 627 k.c.. Nieuprawnione jest założenie, że artystyczne wykonanie istniejącego utworu przez muzyka, który gra na instrumencie (skrzypcach, fagocie) razem z orkiestrą, która jako całość wykonuje kolejno poszczególne utwory muzyczne w ramach zamówionego koncertu, odbywa się tylko na podstawie umowy o dzieło. Dziełem jest to, co jest pierwotnym utworem muzycznym. To uprawnia do stwierdzenia, że jego wykonanie nie jest zawsze kolejnym dziełem w rozumieniu art. 627 kc. Ostatecznie SN potwierdził ustalenia sądu II instancji, że przedmiotem świadczenia nie było dzieło, lecz staranne wykonanie utworu muzycznego. Przyznał tym rację ZUS, który żądał zapłaty zaległych składek od zlecenia. ©℗
Podstawa prawna
Podstawa prawna
art. 627 i art. 734 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 1071)