Dokument „Puszcza Białowieska - raport z dewastacji” jest wynikiem społecznych kontroli działalności Lasów Państwowych w Puszczy przeprowadzonych w 2017 roku przez Fundację Dzika Polska, Fundację Greenpeace Polska i ruch społeczny „Obóz dla Puszczy” . Dane wykorzystane przy jego opracowaniu pochodzą zarówno z obserwacji i pomiarów wykonywanych przez autorów w terenie, jak i z danych liczbowych uzyskanych od Lasów Państwowych.
Co z niego wynika? Przede wszystkim ogromna skala pozyskania drewna w trzech puszczańskich nadleśnictwach w 2017 roku. Na tym terenie wycięto i w większości sprzedano 190 000 m3 drewna (ok. 180 000 drzew), czyli najwięcej od 30 lat. Ponad połowę tego drewna pozyskano na chronionych siedliskach grądowych. Wycinka w dużej mierze obejmowała też drzewostany ponadstuletnie.
Przyrodnicy prezentują i dokumentują (fotografie, mapy, zdjęcia satelitarne z realizowanych przez leśników wycinek, w tym w miejscach występowania chronionych owadów i ptaków), dziesięć naruszeń obowiązującego prawa krajowego lub wspólnotowego, którego ich zdaniem dopuściły się Lasy Państwowe w 2017 roku w Puszczy Białowieskiej.
Autorzy raportu krytycznie analizują uzasadnienia przedstawiane w 2017 roku przez Lasy Państwowe dla podejmowanych w Puszczy Białowieskiej wycinek: konieczność walki z kornikiem drukarzem i konieczność zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.
Według autorów Raportu 90 proc. wycinanych drzew nie było w chwili wycięcia zasiedlonych przez kornika, co dokumentują zdjęciami zamieszczonymi w opracowaniu, ich wycięcie nie miało więc wpływu na gradację kornika. Wycinano także, twierdzą autorzy, drzewa liściaste, których kornik nigdy nie zasiedla. Konieczność zapewnienia bezpieczeństwa publicznego nie może, zdaniem autorów, uzasadniać licznych wycinek, które były realizowane z dala od szlaków komunikacyjnych.
Jakie będą społeczne konsekwencje gospodarki leśnej prowadzonej w Puszczy w 2017 roku? Na przykład problemy z dostępem do surowca dla lokalnych społeczności czy zakaz wstępu do lasu dla mieszkańców i turystów.
W podsumowaniu autorzy stwierdzają, że pozostawienie Puszczy Białowieskiej w zarządzie Lasów Państwowych będzie zawsze stwarzało pokusę komercyjnej eksploatacji drewna, dlatego cała Puszcza Białowieska powinna być objęta ochroną w formie Parku Narodowego.