Minister edukacji Anna Zalewska stawia jednak na ukochaną panią, która praktycznie cały czas spędza ze swoimi uczniami. Małe dzieci mogą być nieufne w stosunku do instruktorów. Poza tym nauczyciele WF-u nie mają problemu z wypełnieniem godzin pracy. Ich wczesnoszkolni koledzy mogą mieć z tym problem w kontekście niżu demograficznego. Zwłaszcza w przyszłym roku szkolnym, który będzie mniej liczny z powodu cofnięcia reformy obniżającej wiek szkolny.
Nauczycielka WF-u Bożena Stankiewicz ze Szkoły Podstawowej nr 29 w Warszawie jest innego zdania. Uważa, że większość nauczycieli wczesnoszkolnych nie jest odpowiednio przygotowana do prowadzenia tego rodzaju zajęć. Miała takie przypadki, że czwartoklasista nie potrafił wykonać ćwiczeń, które wykonuje uczony przez nią pierwszak.
Minister sportu Witold Bańka nie ma jednoznacznej opinii w tej sprawie. Uważa, że zarówno nauczyciel wczesnoszkolny jak i nauczyciel WF-u w tej kwestii pewnie musi się doszkolić.
Być może w popularyzacji aktywności fizycznej w trzech pierwszych klasach szkół podstawowej pomoże EDUBAL. To program wymyślony przez Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Jest to zestaw piłek, na których są litery, cyfry, znaki przestankowe i symbole matematyczne. Dzięki temu zestawowi dzieci, bawiąc się piłkami, mogą jednocześnie uczyć się pisać i liczyć.