Od 266 zł dla początkującego do 326 zł dla dyplomowanego – o tyle wzrosną płace nauczycieli. W ocenie związkowców to za mało.

Resort edukacji przekazał do konsultacji projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy.
Choć prace nad tegoroczną ustawą budżetową nie zostały jeszcze zakończone (Senat wniósł do niej poprawki, na najbliższym posiedzeniu ma je rozpatrzyć Sejm), projekt dostosowuje wysokość płac do określonej w budżecie koty bazowej. Została ona ustalona na 3981,55 zł i – jak podkreślają autorzy rozporządzenia – gwarantuje wzrost średnich wynagrodzeń nauczycieli o 7,8 proc. w stosunku do obowiązujących od 1 września 2022 r.
Określone w projektowanym rozporządzeniu kwoty mają obowiązywać od 1 stycznia br. Obecnie jednak płaca nauczyciela początkującego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym wynosi 3424 zł, czyli o 66 zł mniej niż płaca minimalna, która w tym roku wzrosła do 3490 zł brutto.
Zgodnie z projektem minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli z pierwszej grupy zaszeregowania płacowego (posiadających tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym) wzrosną: dla nauczycieli początkujących o 266 zł, dla mianowanych – o 293 zł, dla dyplomowanych – o 326 zł. Oznacza to, że nauczyciel początkujący zarobi po podwyżce 3690 zł brutto, mianowany – 3890 zł, a dyplomowany – 4550 zł. Dla nauczycieli z drugiej grupy zaszeregowania (m.in. posiadających tytuł magistra bez przygotowania pedagogicznego lub tytuł licencjata) będzie to wzrost o odpowiednio: 271 zł, 275 zł i 282 zł.
Do propozycji MEiN natychmiast odniósł się Związek Nauczycielstwa Polskiego. Przede wszystkim domaga się poddania projektu uzgodnieniom. „W przeciwieństwie bowiem do procesu «opiniowania» w procedurze «uzgadniania» istotne miejsce ma element dotyczący negocjacji” – czytamy w liście ZNP do MEiN.
Związkowcy przypominają, że ich propozycja to wzrost kwoty bazowej o 22,5 proc. (taką poprawkę na wniosek ZNP przyjął do ustawy budżetowej Senat). „Przyjęty w budżecie wzrost wynagrodzenia nauczycieli tylko o 7,8 proc. w żaden sposób nie zrekompensuje galopującej inflacji” – ocenia ZNP. Poza tym domaga się wypłacenia jednorazowego dodatku inflacyjnego dla nauczycieli. Proponuje też powiązanie płac nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce oraz finansowanie ich z budżetu państwa (takie rozwiązania zakładają obywatelskie projekty przygotowane przez związkowców).
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia w konsultacjach