Ćwierć wieku temu znajomość angielskiego była elitarną umiejętnością nielicznych Polaków. Dziś po angielsku mówią chyba wszyscy młodzi dorośli. I idzie im to bardzo dobrze, lepiej niż wielu innym Europejczykom.
„Tradycyjnie przyjmuje się, że Skandynawowie mówią po angielsku biegle, Holendrzy też świetnie, a Francuzi czy Hiszpanie mówią gorzej. Polacy będą się plasowali po środku” - tłumaczy IAR Arkadiusz Jaworski z organizacji Cambridge English.
Potwierdza to ranking firmy Education First. Polska jest na szóstym miejscu w nielicznej grupie krajów najlepiej mówiących po angielsku, tuż za krajami nordyckimi i Holandią.
Wyprzedamy Belgię, Niemcy, Czechy czy Szwajcarię, nie mówiąc już o Hiszpanii, Włoszech czy Portugalii. Będzie zapewne jeszcze lepiej: od września angielski będzie w Polsce obowiązkowy dla wszystkich pięciolatków w przedszkolach, za dwa lata także dla młodszych.