Przeciągają się prace nad przepisami, które mają podwyższyć płace na uczelniach publicznych. Ministerstwo Edukacji i Nauki uspokaja – pracownicy otrzymają wyższe pensje z wyrównaniem od 1 stycznia 2023 r.
Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji i nauki w sprawie wysokości minimalnego miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora w uczelni publicznej. Z propozycji resortu wynika, że płaca profesora będzie wynosić nie mniej niż 7210 zł miesięcznie. Obecnie to 6410 zł.
Od tej kwoty liczone są również wynagrodzenia dla innych pracowników szkół wyższych. Przykładowo pensje nauczycieli akademickich nie mogą być niższe niż 50 proc. płacy profesora, adiunktów – 73 proc. tej kwoty, a profesorów uczelni – 83 proc. Dzięki zmianom w rozporządzeniu płaca asystenta wzrośnie do co najmniej 3605 zł (z 3205 zł), adiunkta do 5263,3 zł (z 4679,3), a profesora uczelni do 5984,3 zł (z 5320,3 zł).
Pierwotnie znowelizowane rozporządzenie miało wejść w życie już od 1 stycznia 2023 r. Do tej pory jednak nie zostało ono podpisane przez ministra nauki. W najnowszej jego wersji wpisano inną datę obowiązywania aktu. Jak ustalił DGP na obecnym etapie prac legislacyjnych w projekcie przewidziano, że rozporządzenie wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2023 r.
– Oznacza to, że nauczyciele akademiccy w uczelniach publicznych, których wynagrodzenie zasadnicze od 1 stycznia 2023 r. będzie niższe niż to wynikające po uwzględnieniu nowej pensji minimalnej profesora, otrzymają podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego z wyrównaniem od 1 stycznia 2023 r. – zapewnia Adrianna Całus-Polak z Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Co ważne od kwoty minimalnego wynagrodzenia profesora liczone są nie tylko pensje pracowników, ale też inne świadczenia np. stypendia doktoranckie. Te również miały wzrosnąć od 1 stycznia 2023 r.
Czekamy na dalsze wyjaśnienia resortu nauki czy również te osoby będą mogły liczyć na wyrównania.
Etap legislacyjny:
Projekt po konsultacjach