Ustalony przez uczelnię dochód uprawniający do ubieganie się o stypendium socjalne będzie miał wpływ na wysokość dotacji, jaką otrzyma ona na świadczenia dla studentów. Zyskają te placówki, które ustaliły go na niskim poziomie. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie sposobu podziału dotacji z budżetu państwa dla uczelni publicznych i niepublicznych oraz jednostek naukowych na pomoc materialną dla studentów i doktorantów. Ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Obecnie uczelnia ustala próg dochodu, który uprawnia do uzyskania pomocy socjalnej. Może określić go w przedziale między 592,8 zł a 895,7 zł na osobę w rodzinie. Jeśli szkoła wyższa zdecyduje się na najniższy poziom, stypendium trafia do większej liczby osób, przy czym otrzymują one niższe świadczenia niż np. studenci z ośrodków, gdzie stosowane jest wyższe kryterium. Co więcej, taka sama sytuacja materialna dwóch osób z różnych uczelni może oznaczać, że jedna z nich otrzyma świadczenie, a druga już nie.
Te różnice chce zniwelować resort nauki. – Głównym założeniem proponowanych rozwiązań jest dążenie do zwiększenia porównywalności w skali kraju poziomu wsparcia udzielanego studentom i doktorantom przez poszczególne uczelnie i jednostki naukowe – uzasadnia projekt Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Dlatego resort zaproponował zmianę sposobu naliczania środków na pomoc materialną. Wzór będzie uwzględniał wysokość ustalonego w uczelni czy jednostce naukowej progu dochodu, będącego kryterium uprawniającym do otrzymania stypendium socjalnego, oraz liczbę osób uprawnionych do otrzymywania tego świadczenia. Na tej zasadzie środki dla szkół wyższych będą wyliczane już od 1 stycznia 2015 r.
– Poprzez zastosowanie powyższej wagi większe dotacje otrzymają placówki, w których próg dochodu uprawniający do otrzymania stypendium socjalnego ustalono na niskim poziomie – wyjaśnia resort nauki.
– Aby ocenić, czy to rozwiązanie wywołało zakładany przez ministerstwo efekt, musimy poczekać na jego skutki – mówi Robert Pawłowski, prezes Funduszu Pomocy Studentom.
Dodaje, że uczelnie, chcąc pozyskać więcej środków, będą mogły kierować się tym algorytmem i obniżą progi dochodu uprawniające do uzyskania świadczenia.
– Może to się zakończyć dalszym rozdrabnianiem pomocy materialnej dla studentów – stwierdza Robert Pawłowski.
Etap legislacyjny
W trakcie konsultacji społecznych