Dodatkowy przywilej dla obywateli Ukrainy może być nadużywany zarówno przez studentów, jak i uczelnie. Zdaniem ekspertów jest on niepotrzebny

Zgodnie z obowiązującymi przepisami student, który znalazł się w przejściowo trudnej sytuacji życiowej, może wnioskować o zapomogę – nie częściej niż dwa razy w roku akademickim. Limit ten nie dotyczy jednak studentów z Ukrainy, którzy przyjechali do Polski, uciekając przed wojną. Takie rozwiązanie przewiduje ustawa z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (Dz.U. poz. 583 ze zm., dalej: specustawa).
– Ten przepis jest niepotrzebny. Pomoc materialna na uczelniach, w tym zapomoga, ma wspierać studenta w drodze po dyplom, a nie zastępować pomoc społeczną – ocenia Jacek Pakuła, prawnik, ekspert ds. pomocy materialnej na studiach. – Nowy przepis może być nadużywany przez niektórych studentów, ale też przez nieuczciwe uczelnie, bo umożliwia on wnioskowanie o zapomogę nawet co tydzień – dodaje.
27,4 tys. studentów otrzymywało zapomogi w roku akademickim 2020/2021
Uważa, że sama wojna w Ukrainie nie może być jedyną przesłanką otrzymania świadczenia. – Za każdym razem powinny być one inne. Przykładowo raz student może uzasadnić wniosek tym, że nie ma pieniędzy na zakwaterowanie w związku z ucieczką przed wojną, a przy kolejnych podejściach powodami mogą być np. choroba lub fakt ściągnięcia do Polski członków rodziny i wzrost kosztów utrzymania – mówi Jacek Pakuła.
Zaznacza, że uczelnie, które przyznają pieniądze na podstawie ogólnie sformułowanego wniosku typu „bo trwa wojna”, narażają się na zarzut naruszenia dyscypliny finansów. – Przecież na ten cel trafiają publiczne pieniądze, które powinny być rozważnie i zgodnie z prawem wydatkowane – podkreśla.
Dodaje, że dla niektórych szkół wyższych przyznanie zapomogi może być kuszące, bo dzięki niej student będzie mógł np. opłacić czesne.
– Przypomnę, że limit zapomóg nie obowiązywał w trakcie pandemii. Wówczas też dochodziło do nadużyć i niektórzy ubiegający się o to świadczenie za każdym razem argumentowali wniosek tym, że trwa pandemia. To zdecydowanie nie uzasadnia przyznania pieniędzy. Musi to być coś, co ma bezpośredni wpływ na życie studenta, np. śmierć rodzica lub utrata pracy – wyjaśnia Jacek Pakuła.
Wysokość zapomogi indywidualnie ustala uczelnia, jednorazowa pomoc może wynieść np. 500 zł, ale też 2 tys. zł. ©℗
Kolejna odsłona specustawy ukraińskiej
Senat bez poprawek przyjął nowelizację z 8 kwietnia 2022 r. ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw. Ma ona m.in. ułatwić rejestrację obywateli Ukrainy w systemie PESEL. Wydłuża z 60 do 90 dni od momentu wyjazdu do Polski termin przewidziany na złożenie wniosku o nadanie tego numeru. Umożliwi też tymczasowe dopuszczenie lekarzy z Ukrainy do wykonywania zawodu w Polsce w celu udzielania pomocy medycznej swoim rodakom. Podobnie ukraińscy psycholodzy będą mogli pracować w swoim zawodzie w Polsce, bez konieczności uznawania wykształcenia, pod warunkiem że porad udzielają Ukraińcom.
Nowela przewiduje, że w Banku Gospodarstwa Krajowego powstanie Fundusz Gwarancji Kryzysowych. W związku z wojną BGK będzie mógł udzielać poręczeń i gwarancji spłaty kredytów lub innych zobowiązań zaciągniętych przez przedsiębiorców.
Nowelizacja zawiera też rozwiązania dla obywateli Białorusi, którzy uciekli z Ukrainy do Polski przed wojną. Przewidują one m.in. wydawanie im w naszym kraju wiz humanitarnych. Ustanowiony ma być też nowy rodzaj zezwolenia na pobyt czasowy na okres trzech lat po wygaśnięciu takiej wizy.
Ustawa jest korzystna dla samorządów. Zapewnia im pieniądze za rozpatrywanie wniosków o świadczenie pieniężne za goszczenie ukraińskich rodzin. Za każdy wniosek dostaną po 16 zł, a gdy wymagać on będzie sprawdzenia warunków zakwaterowania i wyżywienia, koszt obsługi zadania wyniesie 32 zł.
Nowelizacja umożliwieni także wykorzystanie, do 31 sierpnia 2022 r., obiektów budowlanych, które nie spełniają wszystkich wymagań wynikających z przepisów techniczno-budowlanych, przeciwpożarowych oraz higieniczno-sanitarnych na potrzeby uciekinierów wojennych. ©℗