Za trzy tygodnie dyrektorzy placówek oświatowych powinni mieć gotowe arkusze organizacyjne na rok szkolny 2022/2023. Zdaniem ekspertów to nieporozumienie, bo wciąż nie wiadomo, ilu od września będzie uczniów z Ukrainy. Brakuje też jasnych regulacji prawnych oraz dodatkowych pieniędzy

Arkusze organizacyjne określają m.in., ile klas, uczniów i nauczycieli dana placówka przewiduje w określonym roku szkolnym (patrz ramka), a co za tym idzie, ile potrzeba na to pieniędzy. W tym roku jest to szczególnie trudne, bo już dziś w polskich szkołach jest kilkadziesiąt tysięcy uczniów z Ukrainy. Szacunków, ile może ich być od września, nie ma, bo nie da się tego w żaden sposób przewidzieć.
Część samorządów otwarcie przyznaje, że większość arkuszy organizacyjnych trzeba będzie aneksować.
Co z przepisami
Jakby tego było mało, brakuje regulacji prawnych dotyczących kształcenia dzieci uchodźców w nowym roku szkolnym.
– Obecnie uczniowie z Ukrainy przyjmowani są do istniejących oddziałów na podstawie rozporządzenia w sprawie organizacji kształcenia, wychowania i opieki dzieci i młodzieży będących obywatelami Ukrainy, które obowiązuje tylko do końca tego roku szkolnego – tłumaczy Małgorzata Leśniewska, zastępca dyrektora Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie.
Podkreśla, że nie ma jasności, czy pozostaną oni w Polsce po 31 sierpnia, czy ich liczba się zwiększy, czy zmniejszy, jakie będą przepisy. – Ustaliliśmy więc, że projekty arkuszy będą odnosiły się do danych dotyczących uczniów polskich, aby nie tworzyć zobowiązań wobec nauczycieli (chodzi o dodatkowe etaty w przypadku uwzględnienia uczniów z Ukrainy). Czekamy jednak na rozwój sytuacji – dodaje.
– Nie wiemy też, czy przepisy zwiększające w tym roku szkolnym liczebność w klasach I–III i oddziałach przedszkolnych zostaną utrzymane na kolejny rok szkolny – dodaje Ewa Grudniok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tychy.
– Być może resort edukacji narodowej wskutek rozwijającej się sytuacji wprowadzi kolejne przepisy dotyczące nowego roku szkolnego – wyraża nadzieję Jerzy Makowski, wójt gminy Stargard.
Ilu uczniów i nauczycieli
Na rozwój sytuacji czeka wielu dyrektorów, którzy na prośbę samorządów ostrożnie planują nowy rok szkolny i nie zwiększają liczby etatów. Ale też starają się nie przeprowadzać redukcji wśród nauczycieli.
– Trzeba być ostrożnym, bo jeśli zdecydujemy się na zwalnianie nauczycieli, może się okazać, że we wrześniu będziemy ich ponownie zatrudniać – mówi Jacek Rudnik, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 w Puławach.
Lokalni włodarze przyznają, że nowy rok szkolny będzie wielką niewiadomą.
– Planując oddziały na przyszły rok, nie wiemy, ile faktycznie będzie uczniów w klasie. Już teraz z powodu dzieci z Ukrainy, które dołączają do klas, musimy dzielić na grupy takie zajęcia jak informatyka, WF, języki obce – mówi Magdalena Szendera z Urzędu miasta Imielin.
Dużym wyzwaniem będzie zapewnienie wykwalifikowanej kadry. Dyrektorzy mają trudności ze znalezieniem nauczycieli zawodu, przedmiotów ścisłych, wychowania przedszkolnego, pedagogów specjalnych. Dziś potrzebne są także osoby władające językiem ukraińskim.
Gminy na cienkim lodzie
Wiele samorządów i dyrektorów podkreśla, że konieczne będzie aneksowanie arkuszy organizacyjnych.
– Spodziewamy się zwiększenia kosztów i liczby oddziałów, co zostanie ujęte w aneksach do arkuszy organizacyjnych. Dziś jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach – mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania.
Samorządy przyznają, że nowy rok szkolny z pewnością będzie droższy od poprzedniego. Koszty znacznie przewyższają wzrost subwencji i wymuszają na gminach wydawanie większych pieniędzy.
– Od maja wzrośnie wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli, a od września zgodnie z planami rządu będzie zwiększona liczba etatów nauczycieli pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych w przedszkolach, szkołach i zespołach szkół. Do tego trzeba uwzględnić zwiększoną liczebność klas z uchodźcami z Ukrainy – wylicza Łukasz Czech z Urzędu Miasta w Łomży.
– Jeśli trzeba będzie tworzyć oddziały przygotowawcze, koszty utrzymania szkół wzrosną – dodaje Małgorzata Leśniewska.
Podwójny rocznik
Sytuację pogarsza też to, że w tym roku do szkół ponadpodstawowych trafi podwójny rocznik. To skutek obniżenia wieku szkolnego za rządów PO-PSL. Dziś w ósmych klasach uczy się cały rocznik 2007 i dodatkowo pół rocznika dzieci urodzonych w 2008 r. (od stycznia do czerwca), które w 2014 r. obowiązkowo poszły do szkół. W sumie to 520 tys. dzieci wobec typowego roczniak, który liczy ich ok. 320 tys.
– Przewidujemy zwiększenie liczby oddziałów w szkołach ponadpodstawowych. Ostateczna ich liczba będzie jednak znana dopiero po rekrutacji. Trudno więc oszacować wzrost kosztów i liczbę potrzebnych nauczycieli – mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Częstochowie.
Jak wygląda planowanie nowego roku szkolnego
1. Dyrektor szkoły lub przedszkola opracowuje arkusz, który określa szczegółową organizację nauczania, wychowania i opieki w danym roku szkolnym, i przekazuje go do zaopiniowania zakładowym organizacjom związkowym
2. Muszą one wydać opinię w terminie 10 dni roboczych, nie później niż do 19 kwietnia
3. Do 21 kwietnia dyrektor placówki przekazuje arkusz organowi prowadzącemu szkołę lub przedszkole, który zatwierdza go (po zasięgnięciu opinii kuratorium) do 29 maja
4. Na podstawie zatwierdzonego dokumentu dyrektor ustala rozkład zajęć edukacyjnych
Ważne:Do 31 maja na podstawie arkuszy organizacyjnych dyrektor musi podjąć decyzję o ewentualnym zwolnieniu lub zatrudnieniu nauczycieli. Po tym terminie z powodów organizacyjnych nie ma takiej możliwości
Arkusz organizacji przedszkola i szkoły określa:
1. Liczbę nauczycieli, ich imiona, nazwiska, stopień awansu zawodowego i kwalifikacje oraz rodzaj i liczbę godzin prowadzonych przez nich zajęć.
2. Liczbę pracowników administracji i obsługi oraz liczbę pracowników ogółem, w tym pracowników zajmujących stanowiska kierownicze.
3. Liczbę oddziałów/klas.
4. Liczbę dzieci w poszczególnych oddziałach.
5. W przypadku przedszkoli:
• tygodniowy wymiar zajęć religii, języka mniejszości narodowej, mniejszości etnicznej lub języka regionalnego (jeżeli takie zajęcia są prowadzone),
• liczbę godzin pracy finansowanych ze środków przydzielonych przez organ prowadzący (w tym zajęć edukacyjnych i opiekuńczych, rewalidacyjnych, z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz innych wspomagających proces kształcenia, realizowanych w szczególności przez pedagoga, psychologa, logopedę i innych nauczycieli).
• czas pracy przedszkola oraz poszczególnych oddziałów.
6. W przypadku szkół m.in.:
• tygodniowy lub semestralny wymiar godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych,
• tygodniowy wymiar godzin zajęć: religii, etyki, wychowania do życia w rodzinie, języka mniejszości narodowej lub etnicznej albo języka regionalnego i nauki własnej historii i kultury, nauki geografii państwa, z którego obszarem kulturowym utożsamia się mniejszość narodowa, sportowych w oddziałach i szkołach sportowych oraz w oddziałach i szkołach mistrzostwa sportowego (jeżeli takie zajęcia są prowadzone w szkole),
• tygodniowy wymiar godzin zajęć rewalidacyjnych dla uczniów niepełnosprawnych,
• wymiar godzin zajęć z zakresu doradztwa zawodowego, wymiar i przeznaczenie godzin dodatkowych zajęć edukacyjnych, które organ prowadzący szkołę może dodatkowo przyznać w danym roku szkolnym na realizację zajęć edukacyjnych,
• tygodniowy lub semestralny wymiar i przeznaczenie godzin do dyspozycji dyrektora szkoły,
• liczbę uczniów korzystających z opieki świetlicowej, liczbę godzin zajęć świetlicowych oraz liczbę nauczycieli prowadzących zajęcia świetlicowe,
• liczbę godzin zajęć świetlicowych oraz zajęć opiekuńczych i wychowawczych w internacie,
• liczbę godzin pracy biblioteki szkolnej.