Zdaniem uczelni 50 tys. zł kary to za dużo za niezapewnienie doktorantowi możliwości kontynuowania kształcenia w innej szkole doktorskiej. Resort nauki jednak nie zamierza z niej rezygnować.
Tak wynika z uwag do projektu nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Przygotowało go Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Celem nowelizacji jest przede wszystkim złagodzenie skutków zbliżającej się ewaluacji jakości działalności naukowej. Przypomnijmy, że w tym roku resort oceni dorobek naukowy uczelni z lat 2017–2021, a od przyznanej kategorii naukowej (od najsłabszej – C, B, B+, A do najwyższej A+) będą zależały m.in. uprawnienia uczelni m.in. do kształcenia czy nadawania stopni naukowych. Resort obawia się, że po ewaluacji niektóre uczelnie mogłyby stracić część uprawnień, dlatego zmienia przepisy.
Pozostało
93%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama