Choć odsetek studentów cudzoziemskich na polskich uczelniach jest bardzo niski, to zdarza się, że to właśnie studenci z zagranicy „ratują” polskie uczelnie przed negatywnymi skutkami niżu demograficznego.

Z roku na rok uczelnie wyższe coraz mocniej odczuwają efekt niżu demograficznego, który ujawnia się w malejącej liczbie kandydatów na studia. W okresie 1990-2006 liczba studentów wzrosła ponad pięciokrotnie. Jednak od roku akademickiego 2006/2007 ten trend się odwrócił: z każdym kolejnym rokiem odnotowuje się spadek.

Szacuje się, że do 2020 r. studiować będzie ok. 1 300 000 osób.
Uczelnie coraz częściej zamykają nierentowne kierunki studiów, a uczelnie prywatne mają problem ze znalezieniem chętnych do studiowania. Jednym ze sposobów ratunku jest zabieganie o zagranicznych studentów.
W tej chwili według danych GUS w polskich szkołach wyższych studiuje 36 tys. zagranicznych studentów. W stosunku do roku ubiegłego liczba ta wzrosła o siedem tysięcy. Celem rządu jest, by do 2020 roku 5 proc. wszystkich studentów stanowili studenci z zagranicy.

Najpopularniejszym sposobem na przyciągnięcie studentów z zagranicy jest unijny program Erasmus. Od momentu uruchomienia programu w 1987 r. z możliwości wyjazdu na zagraniczne studia lub praktyki skorzystało już ponad 3 mln osób. W roku akademickim 2011/2012 było ich ponad 250 tysięcy. Ze wsparcia Erasmusa skorzystało też ponad 46,5 tys. pracowników kadry akademickiej i administracyjnej – mogli uczyć, nauczać i zdobywać doświadczenie, dzięki czemu doskonalili swe umiejętności. W swojej strategii dotyczącej modernizacji szkolnictwa wyższego Komisja Europejska podkreśliła konieczność zwiększenia szans studentów na zdobycie umiejętności dzięki studiom lub szkoleniom za granicą. Unijny cel dotyczący ogólnej mobilności studentów do końca obecnego dziesięciolecia wynosi co najmniej 20 proc. Obecnie około 10 proc. unijnych studentów studiuje lub odbywa staż za granicą. Około 4,5 proc. otrzymuje stypendium z programu Erasmus. W ramach tego programu do Polski przyjechało do tej pory 56 396 studentów. W rekordowym roku akademickim 2012/2013 było to 10772 osób.

Największym zainteresowaniem wśród zagranicznych studentów cieszy się Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Wrocławski. Na tym ostatnim tylko w Instytucie Politologii w tym roku studia rozpoczęło kilkudziesięciu zagranicznych studentów.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wspólnie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Fundacją Rozwoju Systemu Edukacji i Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich, realizuje w 2014 roku plan promocji polskiego szkolnictwa wyższego za granicą m.in. organizując polskie stoiska narodowe pod szyldem kampanii „Ready, Study, Go! POLAND / Research & Go! POLAND” na największych i najbardziej prestiżowych konferencjach i targach edukacyjnych na świecie. Na promocję polskich uczelni MNiSW chce przeznaczyć milion złotych.
Na www.go-poland.pl działa aplikacja Studyfinder, w której znajduje się już przeszło 600 programów studiów oferowanych w językach obcych na wszystkich trzech poziomach kształcenia. Na stronie można również znaleźć informacje dlaczego warto studiować w Polsce, jak wygląda nasz system szkolnictwa wyższego, jak przygotować się do wyjazdu do Polski.

Największą grupę studentów – obcokrajowców w Polsce stanowią Ukraińcy, których w Polsce kształci się ponad 6 tysięcy. Najczęściej wybierają oni studia w Lublinie. W rankingu „Perspektyw” zajął on drugie miejsce (po Poznaniu) wśród miast, które najczęściej wybierają obcokrajowcy. Najwięcej - bo aż tysiąc obcokrajowców - studiuje na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Jest to ok. 12 proc. wszystkich studentów tej uczelni.

Uczelnie i samorządy poszukują także studentów na własną rękę. W 2008 roku w ramach promocji tzw. Krakowskiego Ośrodka Akademickiego został uruchomiony program Study in Krakow (SiK). Zasadniczym celem projektu jest dotarcie do jak największej liczby obcokrajowców zainteresowanych studiowaniem w Krakowie. Efekty te mają być osiągane dzięki wspólnemu działaniu, redukcji kosztów i komplementarności oferty. W projekcie oprócz Urzędu Miasta Krakowa uczestniczy bowiem osiem krakowskich uczelni: Akademia Muzyczna, Akademia Górniczo-Hutnicza, Akademia Sztuk Pięknych, Akademia Wychowania Fizycznego, Politechnika Krakowska, Uniwersytet Ekonomiczny, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Pedagogiczny. Do końca 2013 r. w projekcie uczestniczyły także Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego i Uniwersytet Rolniczy.
Podobny program realizowany jest we Wrocławiu. W tym roku w ramach „Teraz Wrocław” stolica Dolnego Śląska ściągnęła na studia 210 osób. W czasie sześciu poprzednich edycji programu naukę rozpoczęło 450 obcokrajowców. Najwięcej studentów przyjeżdża z Ukrainy, Białorusi, Hiszpanii i Portugalii. Najczęściej można ich spotkać na Uniwersytecie Wrocławskim. Następnie w kolejności są: Uniwersytet Medyczny, Ekonomiczny i Politechnika Wrocławska.