Ministerstwo Edukacji Narodowej tak się spieszyło z bezpłatnym podręcznikiem, że za dostarczenie pierwszej części zapłaciło o 40 proc. więcej niż za kontrakt na dowóz trzeciej i każdej kolejnej
Resort edukacji tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego ogłosił, że „Nasz elementarz” dotarł na czas do szkół podstawowych w całym kraju. Nie pochwalił się już jednak, jaki był koszt tej operacji.
Okazuje się, że kuratoria za dostarczenie pierwszej części bezpłatnego podręcznika zapłaciły ponad 328 tys. zł. Jak wynika z dokumentów, do których dotarły Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Dziennik Gazeta Prawna, łącznie za dowiezienie 500 tys. książek dla pierwszaków zapłacono znacznie więcej, niż wynosi podpisana z firmą Alfa Logis umowa na dostarczenie każdej kolejnej części tej książki (od trzeciej zaczynając) aż do końca 2016 r.
Jeszcze w maju MEN ogłosiło przetarg na dystrybucję „Naszego elementarza”. Do konkursu stanęły cztery firmy. Najdroższa oferta była na ponad 947 tys. zł – złożyło ją znane z działalności na rynku podręczników do języków obcych Polanglo. Najmniej – blisko 236 tys. zł za dostawę każdej części podręcznika – zaproponowała firma Alfa Logis, która powstała w 2006 r. w wyniku restrukturyzacji największego wydawnictwa edukacyjnego – WSiP. Trochę więcej chciał Ogólnopolski System Dystrybucji Wydawnictw „Azymut” (ok. 238 tys. zł).
Otwarcie kopert z ofertami nastąpiło w czerwcu, ale choć jedynym kryterium w przetargu była cena, to nierozstrzygnięty pozostawał on aż do września.
W międzyczasie, jako że przecież dystrybutor wciąż nie był znany, a książki trzeba było dostarczyć do szkół przed rozpoczęciem roku szkolnego, ministerstwo uznało, że za rozwiezienie pierwszej i drugiej części będą odpowiedzialne poszczególne kuratoria, a pieniądze na ten cel (ponad 700 tys. zł) zagwarantowano z rezerwy celowej budżetu państwa.
Kuratoria, mając mało czasu, nie ogłaszały przetargów, tylko z wolnej stopy albo w konkursie ofert szybko wybrały dostawców (mogły tak postąpić, bo wartość rozbitego na 16 części zamówienia była niższa, niż wymaga ustawa o zamówieniach publicznych).
W jedenastu województwach kontrakt dostała Poczta Polska, która oficjalnie pochwaliła się nim jeszcze w sierpniu. Na nasze pytania o wartość podpisanych umów spółka odmówiła odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą handlową. Z odpowiedzi kuratoriów wynika jednak, że za pierwszą część „Naszego elementarza” Poczta dostanie ponad 240 tys. zł.
Każde z wojewódzkich kuratoriów umowę na usługę podpisywało oddzielnie, istnieje więc spory rozstrzał wartości poszczególnych kontraktów: od trochę ponad 6 tys., które firmie K-EX zapłaciło województwo lubuskie, do 50 tys., na jakie opiewa w województwie dolnośląskim umowa z Pocztą Polską.
Co ciekawe, tuż po tym, jak książki trafiły do szkół, przetarg ostatecznie rozstrzygnięto i umowę na dystrybucję kolejnych części elementarza – od trzeciej zaczynając – dostała firma Alfa Logis.
– Przede wszystkim zaskakujące jest, że dystrybucja jednej części podręcznika za pośrednictwem kuratoriów jest prawie o połowę droższa niż ta sama usługa, na którą umowę podpisano w efekcie przetargu. Po drugie oba te zlecenia i wysokość umów, na jakie je zawarto, zasadniczo odbiegają od tego, jak MEN oficjalnie szacowało koszt dystrybucji „Naszego elementarza” – podkreśla Hubert Guzera, ekspert z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Dodaje jednak, że z uzasadnienia ustawy wynikało, że będzie to w roku szkolnym 2014/2015 koszt blisko 2 mln zł, a jak widać, zamknął się w sporo mniejszej sumie. – Dobrze, że to różnica na plus. Ale skala różnicy może świadczyć, że i inne szacunki MEN dotyczące rządowego elementarza mają niewiele wspólnego z rzeczywistością – zaznacza Guzera. Twierdzi on, że wokół całej reformy wciąż jest wiele znaków zapytania, a resort edukacji przygotował ją w mało przejrzysty sposób.
850 mln zł wart był rynek podręczników w 2012 r.
100 mln zł w tym roku, a w przyszłości 750 mln zł rocznie, mają zaoszczędzić rodzice na rządowej reformie
60 mln zł tyle „Nasz elementarz” ma kosztować budżet państwa w tym roku, potem kwota ta wzrośnie do 375 mln zł rocznie